O klubie Mam. Jest taki czas, kiedy kiełkuje w nas nowe życie i na świecie pojawia się w końcu nasza ukochana Zosia, Jaś albo Ludwik. Wkraczamy wtedy na poziom zwany macie- lub tacierzyństwem – czas, który na każdym swoim etapie przynosi moc emocji – od niezwykłych wzruszeń i radości nie do opisania, po wątpliwości, lęki i obawy, które są szczególnie silne, jeśli ze wszystkim musimy sobie radzić sami. 
Rodzicielstwo to wyzwanie, więc chętnie słuchamy opinii rodziny, dzielimy się swoimi doświadczeniami i śledzimy wszystkie nowinki związane z dziećmi, codziennie dostarczane w dużej ilości przez media wszelkiego typu. Ale czy to wystarczy? Kto pomoże nam uporządkować chaos informacji i gdzie możemy w „realu” spotkać innych świeżo upieczonych rodziców z naszej okolicy?
Jest takie miejsce.
Teraz już jest takie miejsce. Można tu po prostu przyjść i poznać fajnych ludzi, którzy przeżywają podobne chwile w życiu – mówi Ania Warzycha-Druzd, mama Szymona i Miłosza, współzałożycielka nowopowstałego gminnego Klubu Mam. Ania na pomysł założenia tego typu inicjatywy wpadła któregoś zimowego popołudnia, gdy zaczęła jej doskwierać frustracja, związana z monotonią dnia codziennego. Każdy, kto do nas przychodzi, może liczyć na życzliwą, przyjacielską atmosferę i chwilę wytchnienia. Starsze dzieciaki się bawią, młodsze z zaciekawieniem obserwują świat, raczkują, albo śpią, a my, przy herbatce, możemy się poznać i po prostu pogadać. Spotkania są bezpłatne. Takich klubów powstaje w Polsce bardzo dużo. Są nawet specjalne poradniki, jak takie miejsce stworzyć, jak je sformalizować, zdobyć fundusze na bieżącą działalność i co zrobić, aby przyciągnąć nowych klubowiczów. Przychodzą głównie mamy, choć zainteresowanie wykazują także tatusiowie – mówi Kasia Cienkusz, mama Nadii i Antosia, która prowadzi Klub Mam wraz z Anią i udostępnia salę na spotkania dwa razy w tygodniu, we wtorki i w piątki od 10 do 14, w Zielonkach, przy ulicy Południowej 71A. Przychodzi do nas coraz więcej osób: są tacy, którzy dopiero spodziewają się dziecka i już doświadczone mamy z maluszkami w różnym wieku, którym radość sprawia wyjście z domu i podzielenie się swoimi przeżyciami. Projekt ruszył w styczniu i spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem. Zainteresowanie jest coraz większe – cieszy się Kasia. W celu ułatwienia komunikacji założyłyśmy specjalną grupę na Facebooku – „Mamy gminy Stare Babice” i w tej chwili liczba jej użytkowników przekroczyła już 150 osób!
Wyjść do ludzi
Klub Mam to miejsce przyjazne rodzinom, przestrzeń nie tylko wymiany doświadczeń, ale też zdobywania wiedzy i nabywania nowych umiejętności. Bo właśnie na wszechstronny rozwój społeczny i emocjonalny chcemy postawić. Na razie jesteśmy na etapie poznawania siebie nawzajem, swoich oczekiwań i potrzeb – wyjaśnia Ania Warzycha-Druzd. Na każdym spotkaniu zachęcamy do dzielenia się swoimi talentami, pokazania innym tego, co sami umiemy, aby w przyszłości móc we własnym zakresie np. prowadzić różnorakie zajęcia dla mam i dla maluszków. Po prostu – uczymy się od siebie nawzajem, a przy okazji aktywizujemy zawodowo. Wyzwala to niesamowitą radość przebywania z innymi i daje prawdziwą satysfakcję. W Klubie Mam nawiązują się nowe przyjaźnie między rodzicami, a maluchy mają okazję zobaczyć, czasem po raz pierwszy w życiu, że świat składa się również z innych małych istotek. Gwar, który panuje we wtorki i piątki na ulicy Południowej, nikomu nie przeszkadza. Dzieci się bawią, a rodzice poznają tajniki wiązania chust, dowiadują się co zrobić, gdy pojawią się problemy z laktacją, jak zdrowo odżywiać się w ciąży i co zrobić, gdy nasz maluch budzi się w nocy z powodu kolki. Takie spotkania są nam po prostu potrzebne – mówi Kasia Cienkusz. Motywują do wyjścia z domu, wyjścia do ludzi, pobycia razem. Kształtują nas i często pomagają w trudnych chwilach. Wreszcie możemy poczuć, że nie jesteśmy sami z naszymi problemami. Rozmowy kręcą się nie tylko wokół tematów związanych z porodem czy wychowaniem dziecka, często porusza się też inne, typowo dorosłe sprawy i kwestie związane z życiem okolicy. Tu można naprawdę poczuć się częścią lokalnej społeczności.
Głowy pełne pomysłów
Wraz z przyjściem na świat dziecka, wiele się zmienia nie tylko w funkcjonowaniu rodziny, również w nas samych ujawniają się pokłady nowych możliwości. Wszystko wprawdzie kręci się wokół niemowlaka, ale okazuje się, że w tej ciężkiej pracy 24 godziny na dobę, możemy tak pokierować swoim życiem, że znajdziemy też czas dla siebie. Klub Mam to idealne rozwiązanie, by połączyć przyjemne z pożytecznym – zapewnia Ania. Nie musimy szukać opieki dla dziecka, by posłuchać ciekawego wykładu na temat kompetencji wychowawczych czy uczestniczyć w warsztatach rozwoju osobistego. Po prostu – gdy idziemy do klubu, bierzemy dziecko ze sobą i razem z nim uczestniczymy w czymś ważnym dla siebie. A jest i będzie w czym – obiecuję, bo mamy głowy pełne pomysłów! Ania nie chce zdradzać wszystkich planów, ale na pewno będzie się działo. Na razie będą to działania spontaniczne, ale z czasem być może klub w Zielonkach nabierze kształtów fundacji, albo stowarzyszenia – wtedy można będzie organizować o wiele więcej ciekawych warsztatów ze specjalistami i zajęć tematycznych dla dzieci. Wiele inspiracji czerpiemy z innych klubów, które już działają od kilku lat w Warszawie – mówi Ania. Sama nie raz korzystałam z aktywności organizowanych w Klubie Mam na Bemowie, możemy też liczyć na wsparcie innych, np. klubu z Mokotowa, który wydał pierwszy ogólnopolski poradnik o tym, jak zakładać tego typu inicjatywy. Mamy w Gminie Stare Babice mają mnóstwo własnych pomysłów, które po prostu rodzą się w ich głowach. To niezwykle aktywna grupa społeczna, coraz większa i mocniejsza, poszukująca przestrzeni dla siebie właśnie tu – w naszej okolicy. Chcemy wreszcie zaistnieć tu i teraz, być razem, działać – mówi z entuzjazmem Kasia Cienkusz. Każda nowa klubowiczka i klubowicz i ich pomysły są mile widziane – Kasia zaprasza wszystkich do dołączenia się do nowej inicjatywy. Drodzy Rodzice! Wyjdźcie z domu i zamiast spacerować z dzieckiem w samotności, przyjdźcie do klubu na Południową 71 A. Razem stworzymy wyjątkowe miejsce, gdzie wspólnie poradzimy sobie nawet z najtrudniejszymi wyzwaniami. W grupie siła!
Po więcej informacji zapraszamy na naszą stronę internetową www.klubmamstarebabice.pl
Tekst: Karina Grygielska Gazeta Babicka miesięcznik gminny
Cudnie, ze jest takie miejsce!!!! sama kiedyś myślałam czy nie stworzyć czegoś takiego, ale odwagi mi zabrakło 🙁