Dodatki ułatwiąjące życie Przydatne gadżety

Wózek na miarę XXI wieku – Amelis Supersix w akcji!

Marzył mi się wózek. Nie byle jaki, ale taki, który spełni moje oczekiwania jako rodzica podróżującego. Wózek na miarę XXI wieku. Niewielki, lekki i kompaktowy. Łączący w sobie zarówno funkcję spacerową, jak i wypoczynkową. I wtedy dostałam wiadomość…

Marka Amelis, którą poznałam kilka miesięcy wcześniej jako jedna z kilku testerek wózka Muki (KLIK) przysłała mi informację prasową dotyczącą nowości, jaka wchodzi na rynek. Przeczytałam i zamarłam. Wózek łączył w sobie wszystkie cechy mojego wymarzonego, a do tego podobał mi się wizualnie. Zresztą pisałam Wam o nim TU.

Chciałam go mieć. Mimo, że to nowość przez nikogo nie testowana przez co nie mogłam poczytać niezależnych opinii, czułam, że to jest to. Takiego wózka szukałam, na taki czekałam, zmęczona naszą ciężką i toporną spacerówką, która podczas podróży była utrapieniem.

Mówią, że marzenia są po to by je spełniać. Chciałam, więc mam. Jest z nami od kilku tygodni, eksploatowany gorliwie, testowany na różnym terenie przez bardzo wymagającą panienkę. Amelis Supersix w wersji Blue Ocean, bo to o nim mowa, zdaje egzamin każdego dnia i chciałabym Wam go dzisiaj zaprezentować.

Amelis Supersix to bardzo lekka (6,8 kg) spacerówka, która za pomocą kilku ruchów przemienia się w wygodną gondolę. Każda z wersji posiada 5-cio punktowe pasy bezpieczeństwa. Dodatkowo wersja „gondola” zapewnia maluszkowi osłonę w postaci dużej budki, bocznych osłon oraz dodatkowej osłonki na nóżki i jest ustawiona tyłem do kierunku jazdy (wszystko to widać na filmie poniżej). Wersja „gondola” według producenta dedykowana jest dla dzieci od 0 do 6 miesiąca życia, czyli nie siedziących. Natomiast wersja spacerowa (przodem do kierunku jazdy) dla maluchów od 6 miesiąca do 15 kg. W wersji spacerowej oparcie również rozkłada się do leżenia na płasko.

Pierwszy montaż wózka odbył się sprawnie, głównie z racji tego, że Amelis produkuje naprawdę intuicyjne wózki, co już poprzednio podkreślał mój mąż. Posiada piankowe, podwójne koła (przód i tył), dzięki którym prowadzi się go łatwo i lekko. Koła się nie blokują, na co zwracam szczególną uwagę. Przednie koła można zablokować do jazdy na wprost, tylne posiadają hamulec postojowy, który znajduje się przy prawym kole i jest połączony linką z kołem lewym. Wózek można szybko, lekko i sprawnie zablokować i odblokować.

Jak się prowadzi, to pytanie zadajecie często. Otóż prowadzi się lekko i płynnie. Kółka są ciche, nie blokują się. Dzięki temu, że wózek jest wykonany z jednolitej ramy mimo, że nie posiada amortyzatorów nie telepie nim jak zwykłą „parasolką”. Żwir, trawa, leśne ścieżki, uklepany piach – daje radę. Głęboki piach na plaży – nie daje rady, ale jest tak lekki, że przeniesienie go wraz z dzieckiem nie wymaga dużego wysiłku (sama czasem wnoszę go ze śpiącą córką na 3 piętro).

Po złożeniu w „walizkę” na kółkach zajmuje niewiele miejsca. Można go ciągnąć za sobą, można go nieść. Po zwolnieniu blokady rozkłada się go jednym ruchem. Ostatnie dni, kiedy byłam w domu sama z dziewczynkami i często musiałam również jeździć z nim autem, znosić go i wnosić jedną ręką, w drugiej trzymając młodszą córkę pokazały, że jest niewykle poręczny i wdzięczny. Szczerze mówiąc wiedziałam, że będzie świetny, ale nie wiedziałam, że aż tak!

Wózek posiada całkiem pojemny kosz na zakupy, który można poszerzyć odpinając rzep. Regulowany pałąk (góra, dół), regulowany podnóżek, okienko do obserwowania malucha i/lub doświetlające, a dzięki taśmom oparcie możemy rozkładać pod wieloma kątami. Rączka nie jest regulowana, jednak dla męża (180cm wzrostu) jest na dogodnej wysokości.

W zestawie otrzymaliśmy ciepłą i porządną osłonkę na nóżki oraz folię przeciwdeszczową. Jedna i druga już zdążyła nam się przydać. Budka wbrew pozorom jest dosyć głęboka, a z daszkiem tworzy super ochronę przed słońcem nawet gdy dziecko jest w pozycji półleżącej czy siedzącej.

Design wózka to kwestia gustu, mnie osobiście bardzo się podoba i cieszę się, że idzie w parze z cechami, które były dla mnie istotne. Jeśli doczytaliście do tego momentu to teraz jest czas na film :). Możecie mi wierzyć, że tego typu rzeczy kosztują wiele bo uczą dystansu do siebie. To dopiero mój drugi film więc za niedociągnięcia przepraszam i proszę o wyrozumiałość :). Mam nadzieję, że udało mi się tak tekstem, jak i filmem pokazać funkcjonalność i wyjątkowość tego wózka. Jest to według mnie perełka na naszym rynku, szczególnie dla osób podróżujących z maluchami już od pierwszych tygodni życia. Jeśli marka Amelis wypuści te wózki w różnych pod względem designu odsłonach będzie to naprawdę strzał w dziesiątkę.

https://www.youtube.com/watch?v=4HXvPcpbX5M

Możesz również polubić…

11 komentarzy

  1. Monika says:

    Wózek prezentuje się rewelacyjnie, zresztą tak samo się prowadzi, co udało mi się sprawdzić osobiście ;). Wózek designerski ,ale przede wszystkim poręczny. Żałuję, że moje dzieci nie są już malutkie i nie było takich cudeniek wcześniej.

  2. Alicja says:

    Posiadam Amelis Pro i jest rewelacyjny zachęcony twoją recenzją przyjrzę się uważnie temu modelowi, potrzebuję lekki wózek do auta.

  3. Małgorzata Ostrowska says:

    Fantastyczny lekki wózek, idelany w podróż. Mam pytanie czemu on zmienia sie jak kameleon, raz jasny a raz granatowy? Koleżanka szuka teraz czegoś dla swojego roczniaka, podeślę jej wpis.

  4. Sabina says:

    Wózek jest super 🙂 Widziałam go dzisiaj na żywo i zakochałam się w nim na amen 😛 Proszę mi tylko powiedzieć w wersji „gondola” wózek również się składa czy trzeba go przekształcić w spacerówkę? Pozdrawiam

    1. Trzeba go przekształcić w spacerówkę 🙂

  5. Kasia says:

    Witam, gdzie można dokupić pałąk do wózka? Zakupiłam bez pałąka i mam problem ze znalezieniem. Pozdrawiam

  6. Bardzo fajny opis Mam takie pytanie do Pani czy w wersji z gondola przodem do mamy można oparciem manewrowac tak aby dziecko było w pozycji półlezacej i siedzącej? Jaka jest długość całkowita w pozycji leżącej? Dziękuję zaskaa odpowiedź

  7. Beata0909 says:

    Mam pytanie dlaczego wozek amelis supersix jest dostepny w wersji za ok.350 zl I ok.700zl? Czym roznia sie te wersje wozka?

    1. Wózek Amelis Supersix na stronie producenta jest w jednej wersji wyłącznie za 799 zł http://www.amelis-colour.com/supersix/24-amelis-supersix.html

  8. MM says:

    Nie znalazłam zbyt wielu recenzji tego wózka i zasugerowałam się Waszą. Nie wiem, jak długo go testowaliście, ale nam się nie sprawdził 🙁 Po leśnej nawierzchni sunął jedynie pchany jak sanki, kółka absolutnie nie dawały rady. Po chodnikach naszych polskich telepie okropnie, bardzo źle mi się prowadził. Na plus duża buda i lekkość, owszem. Dla mnie podstawowym kryterium była możliwość wożenia leżącego niemowlaka przodem do mnie, jako kompaktowy wózek do bagażnika oprócz codziennej dużej gondoli na amortyzacji. Na szczęście kupiłam amelis używany za 150zł, moim zdaniem nie jest wart swojej wyjściowej ceny:(

    1. Bardzo mi przykro, ja niezmiennie uważam, że to najlepszy lekki wózek spacerowy na wyjazdy jaki miałam. Dawał radę nawet po ubitym piasku na plaży, w lesie i po „kocich łbach”, dla mnie jego „miękkość” była na plus ponieważ nie lubię sztywnych wózków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *