Jedni mówią lekceważąco i z ironią, że to „amerykańska moda” podobnie jak Holloween czy Walentynki. Dla innych to pomysłowy sposób na okazanie radości z faktu, że niedługo na świecie pojawi się dziecko. Zwłaszcza, że po narodzinach przyszła mama długo nie będzie miała okazji na takie szaleństwa i spotkania w gronie bliskich i przyjaciółek. A jak …