O zmianach w pokoju córki marzyłam od kilku miesięcy, jednak ciąża, poród i nowy członek rodziny skutecznie te marzenia przesuwały na czas bliżej nieokreślony. Aż nadeszła wiosna, a młodsza córcia okazała się aniołem, któremu do szczęścia potrzebny jest jedynie najedzony brzuszek i kilka zabaweczek. Przyszedł więc czas, kiedy mogłam spokojnie zastanowić się nad zmianami w …