Wakacje to czas, który dzieci spędzają głównie na dworze. Jednak nie jesteśmy w stanie poświęcić całego dnia na placu zabaw, wtedy szukamy pomysłów na ciekawe zajęcia, które zajmą małego człowieka na dłuższą chwilę.
Bajki, gry, wspólne czytanie to wszystko owszem zajmuje czas, ale na chwilę. Oczywiście należy się dać również dzieciom ponudzić, wtedy są najbardziej twórcze i kreatywne. Dni wakacyjnych jest jednak wiele, dlatego każdy pomysł na wagę złota. Sama wiem po sobie, że czasem najprostsze pomysły przychodzą z największym trudem.
Jak wakacje to malowanki, wyklejanki, wypiekanki!
Mnóstwo jest kolorowanek dostępnych w sklepach, jednak nasza córka wyjątkowo upodobała sobie te drukowane na drukarce. Mimo, że mamy całkiem pokaźny stosik tych „kupnych” wciąż słyszę – mamo wydrukuj mi proszę… W sumie nie dziwię się, może w danej chwili kolorować praktycznie wszystko, co tylko jej się zamarzy. Dlatego jeśli macie drukarkę i trochę papieru zachęćcie dziecko by wybrało sobie taką kolorowankę, na jaką w danej chwili ma ochotę.
Jeśli dorzucimy do tego wiele możliwości ozdabiania np. kredki, flamastry czy mazaki ze stempelkami nastanie pełnia chwilowego szczęścia i nasz mały Picasso będzie nie tylko zafascynowany ulubioną w danej chwili kolorowanką, ale również posiadanymi narzędziami. Na bogato :).
Od kolorowania płynnie przechodzimy do malowania. Daj dziecku farby i niech maluje. Absolutna dowolność wyrażania myśli. Przy okazji świetną zabawą będzie samodzielne zmienianie wody, testowanie grubości pędzli czy możliwość stworzenia własnego kształtu paletki z kolorami. Mieszanie kolorów będzie dla dziecka nie tylko atrakcyjne, ale przede wszystkim edukacyjne. Podczas malowania warto zabezpieczyć dziecko specjalnym fartuszkiem.
Kolejną propozycją są wycinanki i wyklejanki. Blok rysunkowy + papier kolorowy, nożyczki, klej i możemy uruchamiać naszą wyobraźnię. Jeśli szwankuje polecam pomocne rodzicom elementarze z różnymi propozycjami prac plastycznych. Znajdziecie tam nie tylko inspiracje, ale również prace tematyczne z różnymi pomocami z kategorii „zrób to sam”. Podczas takiej pracy maluch może pochwalić się umiejętnością operowania nożyczkami i jeszcze ją doskonalić.
Ja posiadam kilka takich elementarzy oraz zestaw z przedszkola, w którym jeszcze mamy trochę prac plastycznych do wykonania. W domu mamy wiele różnych rzeczy, które możemy kreatywnie wykorzystać.
Dla dzieci zainteresowanych nauką literek i cyferek polecam zeszyty ćwiczeń lub karty pracy z alfabetem, które można drukować w dowolnej ilości. Dodatkowo można zrobić np. dzień litery „P” i wymyśleć związane z tym aktywności (zabawy, zagadki, potrawy, oznaczyć w domu wszystko na tę literkę itp.).
No i największy hit – wypiekanki! Co to takiego? Spieszę wyjaśnić!
Na arkusz folii termokurczliwej nanosimy wybrany szablon za pomocą kredek. Dobrej jakości cienkopisy też się nadadzą jednak nie uzyskamy tak wyrazistych kolorów jak po kredkach i mogą się rozmazywać podczas wycinania. Dlatego wybieramy kredki. Warto przyleić taśmą folię i arkusz do stolika, by się nie przesuwały podczas malowania. Kiedy już wybrany wzór mamy namalowany wycinamy go i robimy dziurkę dziurkaczem, by po upieczeniu móc zamocować element zawieszki. Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem i nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Nasze wzory układamy na blaszce i pieczemy 2-3 minuty. Fajnie jest obserwować proces kurczenia się i zmiany, będzie to na pewno ciekawostka dla dziecka. Ważne! Pieczenie powinno odbywać się w obecności i pod nadzorem osoby dorosłej!
Po upieczeniu, by utrwalić efekt malujemy zawieszkę bezbarwnym lakierem. Wypiekanki są niedrogie (14,99 zł KLIK), w opakowaniu znajdziecie arkusz folii termokurczliwej, szablony oraz elementy do wykonania zawieszek (bryloczki, kolczyki, przypinki), możecie z nich stworzyć co tylko chcecie! Polecamy, super zabawa i świetne pamiątki 🙂 nie tylko wakacyjne. Arkuszy można użyć na półkolonii (tam, gdzie jest dostęp do kuchni), w przedszkolu (starsze grupy), na urodzinach (domowych) jako jedna z atrakcji, czy w domu by nie dopadły nas „nudzimisie” ;).
Wpis powstał we współpracy z Złoty Sklep Faber-Castell oraz Fabryka Frajdy Kielce. Polecane przez nas produkty wraz z linkami znajdziecie poniżej 🙂
Proste a zarazem ciekawe propozycje spędzenia czasu szczególnie w deszczowe dni markę Faber-Castell dobrze znamy i sobie chwalimy,wypiekanki mamy i czekaja na brak pogody
Cieszę się, a deszczowy dzień dziś zapowiadają 😉
Ciekawe pomysły. O wypiekankach nie słyszałam, muszę spróbować:) ze swej strony mogę polecić także zabawę różnymi masami plastycznymi. Wszystko co opisałaś, wspaniałe stymuluje rozwój grafomotoryki. Pozdrawiamy:)
Warto spróbować wypiekanek 🙂 fajna zabawa
Dużo czasu synek pięciolatek spędza na świeżym powietrzu 🙂 Jednak nawet, gdy nie wyruszamy nigdzie poza ogród, po prostu bierzemy przerobione materiały szkolne, które oddała szkoła w NI, i powtarzamy materiał. To tak naprawdę wiele nauki języka w formie rysunkowej a także trochę zabawnej matematyki. Moje dziecko to uwielbia i nawet przygotowuje materiały, które chce ponownie przejrzeć. Oczywiście kilka nowości też mamy, z użyciem pachnących pisaków. Twoja propozycja byłaby idealna! Pachnące wypiekanki 🙂 super!
Fajne propozycje. Z pewnością skorzystam z podpowiedzi
WOW! Te wypiekanki wyglądają fantastycznie!
Fajne pomysły. U nas wakacje zaczynamy w poniedziałek a za dwa tygodnie młodszy. Najgorsze zorganizować opiekę i pracować.
Ja na szczęście mam urlop wychowawczy na młodszą córkę więc jeszcze nie mam tego problemu 🙂
Ja swoim synom na lato rganizuję kącik na balkonie (stolik, krzesła, mini-basen). Chcę by podczas upałów nie bawili się w pełnym slońcu, a jednak mieli okazję przebywać na powietrzu 🙂
To też muszę niebawem zrobić 🙂 tylko u nas zwykle cały balkon prania 😉
Widzę ze zarówno u Was jak i u nas jeste mega kreatywnie. I tak pownno być. U nas też 2 miesiące bez przedszkola.
Zastanawiałam się jak to przetrwam, a teraz nie wiem kiedy zleciało pół lipca 🙂