Już parę namiotów tipi w życiu uszyłam, pierwszy dla synka z okazji Mikołajek, gdy miał zaledwie pół roku 😀Zgadnijcie czy wtedy się w nim bawił czy chował… Zauroczona modą na namioty w pokojach dziecięcych chyba sama chciałam spełnić swoje marzenie z dzieciństwa 😉 Udało się, ale czas mijał i w końcu dorósł i polubił swój „azyl” (tak tak, to słowa czterolatka :D).
Tym razem pokażę Wam tipi uszyte dla uroczej dziewczynki (znów ciągotki ze szczenięcych lat;)), więc musiało być wyjątkowo romantycznie i elegancko jak na bazę młodej damy przystało.
Co będzie potrzebne do uszycia tipi?
- tkanina koronkowa bawełniana haftowana – kolor brzoskwiniowy róż 140 cm szer – 4 mb (3 mb zużyłam, ale zawsze kupuję z zapasem, gdyby coś poszło nie tak ;))
- tkanina wodoodporna drukowana 150 cm szer – 2 mb
- lamówka wypustka – 4 mb
- nici w kolorze tkaniny głównej
- wypełnienie podłogi namiotu – ocieplina do płaszczy – 2mb
- kije drewniane – 5 szt o długości 180 cm
- sznurek do związania kijków na szczycie (lub np zapas lamówki)
- dodatkowo sztuczne kwiaty do ozdobienia tipi
Schemat przedstawiający wymiary tipi:
Od czego zacząć?
Zdekatyzować wcześniej tkaninę, czyli przeprasować ją na max dopuszczalnej temperaturze dla wybranej tkaniny. Ewentualne skurczenie się tkaniny nastąpi bezpośrednio przed szyciem i nie okaże się, że po pierwszym praniu nagle kije nie chcą nam wejść w odpowiednie tunele 😉
Najlepiej rozrysować sobie jak wykroić materiał, by było to jak najbardziej ekonomiczne (czyt. oszczędne). Fajnie jest przygotować sobie wykrój z brystolu/dużego szarego papieru do pakowania lub np. tak jak ja z plexy, którą znalazłam w szafie jako pozostałość po innym projekcie. Narysowanie podłogi jest chyba najtrudniejsze, ale z pomocą przyjdzie nam kątomierz, bowiem pięciokąt foremny na równe kąty wewnętrzne wynoszące 108 stopni.
Szycie tipi
Zacznijmy od podwinięcia górnych i dolnych części ścian (każda na ok 3 cm), by tkanina ładnie wyglądała.
Następnie składamy dwie ścianki ze sobą lewą stroną do środka wzdłuż skośnego brzegu i zszywamy 1 cm od brzegu. Później obrzucamy brzegi, ja akurat zrobiłam to ściegiem zygzakowym, ponieważ tkanina jest delikatna i bałam się, że po kilkukrotnym wyjmowaniu kijków coś zacznie się pruć.
W kolejnym kroku przewracamy tkaninę i zszywamy jeszcze raz obie ścianki prawą stroną do środka, ale już 4 cm od brzegu. W ten sposób powstaje tunel na kij. To samo powtarzamy z resztą ścianek tipi.
Szycie wejścia
Podwijamy brzegi ścianek, które będą tworzyły ruchome części wejścia. Układamy dwa kawałki tworzące ścianę wejściową, by obie części zachodziły na siebie 14 cm, układamy je prawą stroną do góry. Zszywamy poprzez środek około 14 cm. Reszta pozostanie luźna i będzie wejściem do naszej dziewczyńskiej bazy 🙂
Szycie podłogi
Układamy tkaninę wodoodporną prawą stroną do góry, pod nią znajduje się ocieplina, a na wierzchu podpięta lamówka (jak na zdjęciu poniżej).
Kolejnym krokiem jest dodanie ostatniej warstwy tkaniny wodoodpornej. Tak jak na zdjęciu poniżej należy ułożyć tkaniny drukiem do siebie, wypustka lamówki będzie wyczuwalna pod palcami, zaraz za wypustką zszywamy ściegiem prostym.
Na koniec można przepikować podłogę tipi, by ocieplina z czasem się nam nie zaczęła przesuwać.
Romantyczny look tipi
Namiot zawdzięcza go przede wszystkim haftowanej tkaninie przez co wygląda wyjątkowo dziewczęco. Dekoracje z kwiatów, które zdobią wejście do tipi dopełniają tego wrażenia. Zrobiłam z nich wianek ozdobiony dodatkowo wiszącymi roślinami zielonymi.
Tadam! Dziewczyńska baza gotowa, by dawać schronienie i dodawać uroku pokoikowi małej kobietki. Kto jest za?
Joanna Szczucka – autorka bloga www.woodandclay.pl gdzie znajdziecie więcej DIY inspiracji
