Często szukam pomysłów na obiad, których realizacja nie zajmie mi wiele czasu, nie będą drogie, a przy okazji nakarmię nie tylko dużych, ale i małych. Wczoraj przemierzając sklep w poszukiwaniu weny wpadłam na to, że dawno na naszym stole nie gościły ryby i szpinak.
Wybrałam filety z dorsza oraz rozdrobniony szpinak i stwierdziłam, że zdam się na intuicję. Wierzcie mi, że dziś w kuchni miała miejsce totalna improwizacja, której efektami zajadaliśmy się ze smakiem, nie zostało nic, a nawet talerze zostały wylizane. Co mnie bardzo ucieszyło – wszystkim smakowało wybornie! Jednak do rzeczy, efekty moich wyczynów kulinarnych wyglądały tak:
Filet z dorsza ze szpinakiem w wersji Junior
- 1/2 fileta z dorsza
- duża łyżka masła
- 2-3 łyżki mrożonego szpinaku
- 1 łyżeczka drobno posiekanego koperku
- trochę pasków marchewki ściętych nożykiem do obierania warzyw
- 1 łyżeczka mleczka kokosowego
W niewielkim garnuszku rozpuściłam masło, położyłam na nie rybkę i wrzuciłam szpinak, poczekałam aż zacznie wrzeć, dolałam trochę wody by przykryć rybkę, dodałam koperek i marchewkę, całość dusiłam około 30 min, następnie odkryłam by odparować wodę, dodałam mleko kokosowe i gotowałam jeszcze kilkanaście minut. Podałam razem z ziemniaczkami, wyszło wyśmienicie!
Filety z dorsza ze szpinakiem w wersji Old 😉
- szpinak rozdrobniony mrożony
- filety z dorsza
- przyprawa do ryb
- 1/3 kostki masła
- kilkanaście ząbków czosnku
- pieprz + sól
- jeden serek trójkątny topiony o smaku mazdamer
- śmietana 18% (do zup i sosów)
Rybę oprószyłam przyprawami i odstawiłam na czas przygotowywania szpinaku, rozgrzałam masło na które wrzuciłam szpinak i czekałam, aż zacznie wrzeć. Następnie odparowałam wodę, dodałam starty czosnek, pieprz i sól do smaku, serek i mieszałam, aż się roztopi, na koniec dolałam śmietanę i zagotowałam. Następnie włożyłam filety i dusiłam w szpinaku, aż do ścięcia się rybki. Wyszło wyśmienicie :). Polecam gorąco, bo szybkie, łatwe i niedrogie :).