Na blogu naszej zaprzyjaźnionej firmy ZdrowaPielucha.pl znalazłam ciekawy artykuł na temat śmiechu malucha. Przypomniało mi się jak moja Córcia miała zaledwie 4 miesiące i zachodziła się ze śmiechu z … szeleszczącej folii :), mamy nawet nagrady filmik i do dziś jej radosny śmiech rozbawia i nas :). A Wy, macie takie godne zapamiętania momenty, kiedy to Wasze dziecko śmiało się tak radośnie i całym sobą, że było to zaraźliwe? 🙂
Dzieci śmieją się około 400 razy dziennie, podczas gdy osoby dorosłe śmieją się przeciętnie tylko 15 razy dziennie.
Małe dziecko porozumiewa się z otoczeniem w szczególności poprzez płacz. Kiedy krzyczy, rodzic dostaje sygnały, że coś mu doskwiera: jest głodne, ma mokro lub chce się przytulić. Kiedy więc zamiast krzyku i płaczu na buzi dziecka zagości uśmiech, to tak jakby przekroczyło pewną niewidzialną granicę za którą rozpościera się kraina kontaktów społecznych.
Maluszek potrafi głośno się śmiać już w czwartym miesiącu życia. Śmiech ma bardzo zbawienny wpływ na nasz organizm, zmniejsza napięcie, obniżając przy tym stężenie adrenaliny i kortyzolu we krwi (hormonów stresu), a przy tym podwyższa poziom endorfin odpowiadających za pobudzenie tzw. hormonów szczęścia, które łagodzą ból. To tylko jedno z wielu pozytywnych aspektów śmiania się. Śmiech pogłębia oddech, a co za tym idzie pozwala na lepsze dotlenienie rozwijającego się mózgu.
W pewnych etapach rozwijania się dziecka można stwierdzić, dlaczego się ono uśmiecha, przykładowo:
– Od 4 do 8 tygodni: wtedy zazwyczaj pojawia się pierwszy uśmiech, zwykle do mamy podczas karmienia.
– Od 8 do 12 tygodni: maluszek śmieje się nawet do obcych osób, reaguje śmiechem na miłe dla niego rzeczy.
– Od 16 do 20 tygodni: dziecko głośno się śmieje, często podczas zabawy.
Dobrymi i sprawdzonymi sposobami na roześmianie naszej pociechy to m.in:
zakrywanie twarzy dłońmi i robienie „a kuku”
podskakiwanie z dzieckiem na rękach, podnoszenie i opuszczanie w momentach, kiedy się tego nie spodziewa
robienie śmiesznych min
jak wiemy, śmiech jest zaraźliwy, śmiejąc się samemu jak najwięcej – przekażemy dziecku pozytywną energię i również będzie się śmiało razem z nami
Im więcej śmieje się maluch podczas Twojej zabawy z nim, im bardziej jest rozradowany, tym szybciej przyswaja nowe dla niego rzeczy. I możemy być pewni, że rzeczy które pokazujemy dziecku, to co do niego mówimy i to w co się z nim bawimy, sprawiając mu radość zostaną przez niego łatwiej i szybciej przyswojone.
A więc dawajmy naszym pociechą jak najwięcej radości i uśmiechu!
Źródło: www.zdrowapielucha.pl