Małego i mądrego słonika Pomelo bardzo polubiła młodsza córka. Zresztą Wydawnictwo Zakamarki ma swoje wyjątkowe miejsce w naszej domowej bibliotece. Dziś garść nowości, które do nas zawitały i skradły serce dzieci, na czele z ulubieńcem Pomelo.
„Co mówi Tata Alberta” Gunilla Bergstrom
To kolejna część serii o Albercie Albertsonie, zwyczajnym chłopcu, w którym dzieci z powodzeniem rozpoznają swoje emocje i zachowania – radość zabawy, ciekawość świata, nieograniczoną fantazję, ale też te trudne jak złość, zazdrość czy strach.
Sobotnie popołudnie, Albert wraca z zakupów wraz z tatą i siostrą Miką. Tata ma całą listę rzeczy do zrobienia przed sobotnim relaksem i wiele „złotych myśli” takich jak „Wszystko ma swój czas” lub „bez pracy nie ma kołaczy”. Rozdziela co kto ma zrobić i w tym pędzie popełnia błąd… Zapomina o jednej ze swoich złotych myśli, a mianowicie że „wszystko ma swoje miejsce” i przez to lody lądują w garderobie, a kalesony w zamrażalniku. Kto dokonuje mokrego odkrycia i jak kończy się cała historia przekonacie się po lekturze książki.
„Okropny Rysunek” Johanna Thydel, Emma Adbage
Inka bardzo chciałaby rysować tak ładnie jak jej o trzy lata starszy brat jednak nie jest to proste. On zawsze rysuje to, co bardzo lubi, a do tego zasłania swoją kartkę ręką tak, że Inka nic nie może dojrzeć. Sama nie wie co ma narysować, chodzi po domu i szuka inspiracji. Wreszcie wpadają jej w oko… płatki śniegu za oknem. Postanawia, że właśnie taki płatek śniegu narysuje. Niestety, przeciwko niej sprzysięga się zarówno kot Klaps, jak i wazon z wodą, który przewraca się, a woda złośliwie płynie akurat w stronę Inki kartki. Dziewczynka ratuje swój obrazek i suszy go suszarką, kiedy jednak wraca do stołu i próbuje go dokończyć ołówek (na pewno też złośliwie) robi dziurę w kartce. Ina wpada w szał, mnie kartkę, tnie ją ze złością nożyczkami, a następnie rzuca w kąt. Odchodzi smutna ze łzami w oczach i siada w kuchni na krześle. Nagle przychodzi do niej brat o pokazuje najpiękniejszy płatek śniegu jaki widziała… Jak to się stało?? Domyślacie się? 🙂
„Wszystkie psy Eli” Catarina Kruusval
Ela bardzo lubi psy. Bardzo chciałaby mieć jednego o czym często informuje swojego tatę, jednak nie przynosi to żadnych rezultatów. Ela leży na łóżku i ogląda książkę z różnymi rasami psów, wyobraża sobie siebie i każdego z nich, wymyśla dla nich imiona i okazuje się, że żaden nie jest idealny. Herkules mocno ciągnie, Figa strasznie się wlecze, a Reks szczeka tak głośno, że aż bolą uszy. Nie ma idealnego psa dla Eli. Jednak tego popołudnia Tato zaskakuje Elę, jak? Dowiecie się sięgając po tę lekturę 🙂
„Pomelo rośnie”
To kolejna część rozważań sympatycznego słonika. Pomelo zauważa, że rośnie i staje się coraz większy i zaczyna zstanawiać się co teraz będzie. Zadaje pytania, na które razem z dzieckiem próbujemy odpowiedzieć jak np. czy już nie jest za duży do tego świata, albo czy kiedy urośnie zrobi się szary lub czy rosnąć to przestać błaznować? Pomelo zastanawia się czy jak będzie duży to będzie mógł robić rzeczy, których dziś nawet nie może sobie wyobrazić, albo takie, na które nie ma zupełnie ochoty? Świetny wstęp do rozmowy o tym, co zmieni się kiedy dziecko dorośnie i czy fascynujący świat dorosłych jest faktycznie taki super. Pokazuje plusy i minusy bycia dużym.
Hmmm… chyba nie jest to kreska, która odpowiadałaby mojej estetyce. Z drugiej strony nie ma się podobać dorosłemu tylko dziecku i być edukacyjna 🙂
Nieco inna od naszych polskich, ale treści fajne 🙂
Super publikacja dla dzieci 🙂
A mnie kreska się podoba, pomysł z czernią i bielą oraz i kolorowymi postaciami też udany. W bajkach dla dzieci to ważna rzecz, ale o tekście nie można zapominać.
Okropny rysunek to coś dla mojej złośnicy, która uwielbia rysować
Zdecydowanie 🙂 spojrzy na swoje dzieła z nieco innej perspektywy
Ta o psiakach jest najlepsza 😀
fajny blog
cieszę się, że Ci się podoba 😉
Znamy tylko Alberta. Bardzo fajna seria.