Roczek naszej Córki był wydarzeniem, które świętowaliśmy kilka dni, jednak najważniejsza część miała miejsce w niedzielę, w jedynym według nas słusznym miejscu czyli w Heget nauka rodzenia, które stworzyły dwie wspaniałe położne – Agnieszka i Wioletta. Agnieszka była z nami od samego początku, to ona opiekowała się mną w ostatnich tygodniach ciąży, służyła swoim wsparciem i wiedzą również po narodzinach Córeczki. Za namową Agnieszki powstał również ten Blog 🙂 z czego jestem bardzo zadowolona i za co jej serdecznie dziękuję. Dlatego ważne było dla mnie, żeby świętować ten ważny dla nas dzień właśnie tam i z nimi.
Sala jest piękna, jasna i przytulna. Puchaty dywan i worki sako, przyjemne kolory i naprawdę rodzinna atmosfera to jest to, co możecie tam znaleźć :). Dekoracje postanowiłam zrobić delikatne, w klimacie jesiennym, a kolorystyką nawiązujące do Heget. W pompony wiszące i leżące w misach zaopatrzyła nas Karolina z More Then Lovely
Kolejnym pomysłem na dekoracje były karki urodzinowe od naszych kochanych czytelników oraz firm, z którymi mieliśmy przyjemność współpracować min. BabyOno, Minky Karolinki czy Ma-Made
Tort i słodkości przygotowała dla nas Joasia z Tortowe Szaleństwa – Torty Artystyczne, które nie dosyć, że były piękne, to również przepyszne i wszyscy pytali kto to piekł ;). Także dobra cena, a i wykonanie + smak na wysokim poziomie.
że był smaczny to nie muszę specjalnie przekonywać prawda? 😉
Prezenty pamiątkowe dla naszych małych gości w postaci cudownych, personalizowanych aniołków z filcu dostarczyła nam Sylwia z Titu hand made. Niedrogie, a sprawiły dzieciakom wiele radości jako pamiątka, którą można zawiesić nad łóżeczkiem. Pięknie prezentowały się w szklanych misach przyozdobione tiulowymi pomponami.
Dodatki w postaci bukietów pięknych słoneczników przybranych fantazyjnie pomalowanymi liśćmi ozdobiły parapety, podobnie jak dynie i jabłka jako jesienne akcenty.
Mała solenizantka z niecierpliwością czekała na gości, którzy dopisali i nawet zaakceptowała kokardkę od Lenii wpiętą we włoski 🙂 zaś moją głowę przyozdobiła kokarda od ClipS.
Były życzenia i prezenty, dużo śmiechu i zabawnych sytuacji :).
Nawet rodzice znaleźli coś do zabawy ;).
Przyśpiewki z Mamusią 😉
Przymiarka do nowego sprzętu 🙂 bo trzeba pokazać kawalerowi jak to się robi 😉
Były koleżanki, mniejsze i większe 🙂
Nasi mali goście otrzymali wcześniej zaproszenia, które wykonałam własnoręcznie z materiałów dostarczonych przez zaprzyjaźnioną firmhttps://rodzicielnik.pl/wp-admin/post-new.phpę Biurpol, w której zaopatruję się zawsze we wszelkie potrzebne mi materiały biurowe.
To był naprawdę piękny dzień, pełen ciepła, blasku i radości, a za stworzenie tej cudownej atmosfery bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim przybyłym gościom oraz Wam drodzy czytelnicy za Waszą życzliwość i wsparcie okazane w miłych słowach i ślicznych kartkach urodzinowych. Możecie mi wierzyć, że zapamiętamy go na zawsze :).
Uwielbiam wykonywać ręcznie. Bardzo dobry pomysł 😉
Super wpis!
Fajny blog
Super!
Super!
Super!
Fajny blog
Ciekawy wpis
Super!
Ciekawy wpis