Wełna merynosów must have jesienno-zimowej garderoby.

Wełna merynosów jest już dobrze znana na rynku. Piszą o niej różnie. Z jednej strony jest uwielbiana za jej niewątpliwe zalety, o których już za chwilę. Z drugiej niektórzy punktują jej słabe strony. Jakiś czas temu zagościła w mojej szafie więc i ja miałam okazję poznać jej niezwykłe właściwości i ocenić wady. Jesteście ciekawi mojego zdania? Zapraszam!

Wełna merynosów i jej niezwykłe właściwości

Merynosy są jednym z największych i najstarszych na świecie gatunków owiec. Warunki, w których żyją są ekstramalne. Alpy nowozelandzkie niczym nie przypominają warunków nizinnych i potrafią dać w kość. Na to merynosy są przygotowane żyjąc w warunkach, w których zwykła owca nie przetrwa. Wełna merynosów jest tak zbudowana by mogły one przetrwać w zmieniających się warunkach. Latem wełna oddycha i nie pozwala owcom na przegrzanie organizmu, zimą natomiast grzeje ich chroniąc przed deszczem, śniegiem i ekstramalnie niską temperaturą. Przy tym wełna jest niesamowicie miękka i lekka.

Zalety odzieży z wełny merino:

• jest ciepła nawet gdy namoknie
• jest odporna na wysoką temperaturę
• jest naturalna – ważne dla ekologów (aczkolwiek tańsze sposoby wybarwiania opierają się na barwnikach chemicznych)
• radzi sobie lepiej z odprowadzaniem wilgoci niż bawełna
• zimą grzeje, latem chłodzi

Wełna merynosów to prawdziwy dar od przyrody. Ubrania z wełny merino od Garderoba GREEN ROSE są uszyte z 100% merino. Ubrania są delikatne i przyjemne w dotyku, nie wywołują alergii i podrażnień, naturalnie oddychają i mają właściwości termoregulacyjne. Ubrania z wełny merino sprawdzają się w noszeniu, nie potrzebują szczególnego dbania, a nawet po wielu praniach wełna merynosów pozostaje nadal delikatną i miękką. Chociaż moja koszulka nieco się zmechaciła miejscami.

Do mojej szafy trafiły dwie rzeczy: bluzka do karmienia z długim rękawem oraz koszula nocna również do karmienia z długim rękawem. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Ciuszki niezwykle miękkie i miłe w dotyku.

Koszula nocna do karmienia od Garderoba GREEN ROSE uszyta z miękkiej 100% wełny merino.

Dzięki przyrodniczym właściwościom wełny, koszula nocna do karmienia ciągle będzie podtrzymywała stałą temperaturę ciała, nie będzie w niej gorąco przez całą noc. W moim przypadku zimą, bo obecnie jest mi w niej zdecydowanie za gorąco. Dodam, że jeszcze nie zaczęliśmy grzać więc w mieszkaniu jest dosyć chłodno. Mimo to chodzę w koszulce bez rękawów.

Materiał oddycha – dzięki czemu, nawet gdyby ciało spotniało, nie będzie się czuło wilgoci. To prawda, nie czułam dyskomfortu wilgoci, był jednak inny dyskomfort..

Wełna merino neutralizuje zapach potu, toteż koszula nocna do karmienia nie potrzebuje częstego prania. Muszę jednak zwrócić uwagę, że kiedy jest wilgotna niezbyt ładnie pachnie. Kiedy spociłam się w ciągu dnia specjalnie mi to nie przeszkadzało, jednak w nocy kiedy budziłam się na karmienie odczuwałam ten zapach bardzo intensywnie. Początkowo nie wiedziałam co to, dopiero kiedy wyjęłam koszulkę z prania i powąchałam okazało się, że zapach ten uwalnia się pod wpływem wilgoci.

Warto dodać, że koszula nocna dla kobiet z wełny merino jest całkowiecie bezpieczna dla pań, które są uczulone lub mają wrażliwą skórę.

Koszulki do karmienia z długim rękawem z wełny merino od Gardeorba GREEN ROSE to ciepłe i wygodne wyjście dla kobiet karmiących.

Taka koszulka w garderobie mamy karmiącej bardzo się przydaje. Zakładam ją kiedy rano muszę wyjść szybko z młodszą córką do przedszkola, na nią narzucam jedynie ciepły sweter. Koszulki termoaktywne podtrzymują optymalną, stałą temperaturę ciała – nie dadzą zmarznąć, a po spoceniu – wchłonią w siebie wilgoć. Dobrze trzyma ciepło, jest miękka i delikatna. Opcja do karmienia przydaje się poza domem. Dobrze się nosi, chociaż żałuję, że nie wzięłam koloru zielonego ze zdjęcia. Beżowy prześwituje i niezbyt dobrze się w nim czuję, dlatego używam jej zwykle pod sweter lub bezrękawnik ewentualnie z dodatkiem jakim jest chusta lub komin. Ogólnie jestem zadowolona, gdyż zimą na pewno skorzystam z koszuli nocnej, a opcja „do karmienia” jest niezwykle wygodna, natomiast bluzka termoaktywna przyda mi się podczas aktywności z dzieckiem i podczas mroźnych dni.

Wielorazowe wkładki laktacyjne

W czasie karmienia piersią wkładki laktacyjne są niezbędne, bo absorbują wypływające z piersi mleko, chroniąc ubranie. Część kobiet musi ich używać jeszcze przed porodem, bo już wtedy z piersi sączy się pokarm początkowy. Jednak po porodzie, gdy wydzielanie mleka ruszy pełną parą, wkładki laktacyjne to produkt pierwszej potrzeby. Bez wkładek nie da się funkcjonować – trzeba je mieć stale pod ręką, a mówiąc wprost – w biustonoszu.

Jakie są najlepsze wkładki laktacyjne?

Jak każdy produkt wielorazowy tak i wkładki wielorazowe są przyjazne środowisku. Przy wyborze tego typu wkładek najważniejsze są materiały, z których zostały uszyte. Powinny być jak najbardziej naturalne, a więc: bawełna, bambus, wełna, konopia. Są to przyjazne, naturalne tkaniny zwłaszcza dla wrażliwych i bolących piersi. Zaschnięte mleko w „jednorazówkach” powoduje, że są one sztywne, co może podrażniać delikatną pierś. Tego nie ma w przypadku stosowania wkładek GREEN ROSE.

Stosowanie wkładek laktacyjnych, które są wielorazowe jest znacznie tańsze niż kupowanie wkładek jednorazowych. Wielorazowe wkładki latacyjne docenią przede wszystkim mamy z dużą ilością pokarmu. Gdy wkładka laktacyjna nasiąknie mlekiem należy opłukać ją wodą, a później wyprać wraz z ubrankami maluszka. Zakup wkładek wielorazowych może być także początkiem przygody z produktami wielorazowymi i stosowaniem produktów ekologicznych. Wkładki dostępne w sklepie Green-Rose są wykonane z bambusa, konopii (te niestety po praniu nieco się zbiegają i zniekształcają) oraz merino. Te ostatnie sprawdzają się najlepiej, są doskonałe!

Zachęcam do zapoznania się z produktami z wełny merynosów, nie tylko dla dorosłych, ale również dla dzieci. Jesienna słota i zimowe mrozy to dobry czas by zaopatrzeć się w ubrania chroniące nas i dzieciaki przed wychłodzeniem. Polecam Wam sklep Garderoba Green-Rose, wprost z Wileńszczyzny. GREEN ROSE – zielona róża, bardzo rzadki kwiat, symbolizujący stałe życie, siłę ducha i energii, symbol zdrowia, radości i sukcesu. Ich towary są popularne nie tylko na Litwie, ale również w  Niemczech, USA, Izraelu, Norwegii a nawet Australii i Chile. Czas na Polskę.