Jestem pewnie jednym z wielu rodziców, którzy patrząc na swoje dziecko, na jego wzrost i rozwój zastanawiali się jak zadbać o higienę jamy ustnej malucha, kiedy zacząć, jak i czym. Przechodziliśmy trud ząbkowania od czasu do czasu szukając informacji kiedy powinna odbyć się pierwsza wizyta u stomatologa dziecięcego i jak podejść do tematu by dziecka nie przestraszyć i nie zrazić. Pierwsza wizyta dziecka u stomatologa powinna się odbyć z chwilą wyrznięcia się pierwszego zęba (w okolicach ukończenia pół roku). Przyznam się szczerze, że potraktowałam trochę temat po macoszemu, na szczęście zawsze starałam się o higienę buźki dbać, już w ciąży zwracałam uwagę na to, by żadnych witamin w diecie mi nie brakowało, a po urodzeniu córki również pilnowałam by jamę ustną utrzymywać w czystości. Nasza pierwsza wizyta w gabinecie stomatologicznym miała miejsce gdy córka skończyła 2,5 roku i praktycznie wszystkie ząbki na wierzchu. Warto wybrać się z dzieckiem na tzw. wizytę adaptacyjną, podczas której dziecko w bezstresowej atmosferze już świadomie pozna gabinet, pochwali się lekarzowi lub w jaki sposób samo myje zęby, weźmie udział w specjalnych grach i zabawach, które oswoją go z miejscem, ale także lekarzem i jego sprzętem. Nasza wizyta adaptacyjno przeglądowa upłynęła w miłej atmosferze, córka zapoznała się z gabinetem, super fotelem w kształcie dinozaura i przemiłą panią stomatolog ze świetnym podejściem do dziecka. Dowiedziałyśmy się jak prawidłowo czyścić ząbki i jeśli nie będzie się działo nic niepokojącego zobaczymy się za pół roku. Oczywiście otrzymała w nagrodę kolorowankę z życzeniami zdrowych ząbków jak najdłużej, a stan uzębienia młodej damy pani doktor oceniła na 6+.
Niejednokrotnie wizyta u stomatologa jest trudniejsza dla Rodzica niż dla dziecka, bo kto z nas dorosłych lubi borowanie? Nieświadomie przenosimy swoje obawy związane ze Stomatologiem na dziecko, więc jeśli sami panicznie boimy się stomatologa wyślijmy na taką wizytę dziecko z drugim Rodzicem czy też Opiekunem. Bezwzględnie nie należy używać w obecności dziecka sformułowań „Nie bój się dentysty” „Pan/i Doktor Ci nic nie zrobi” „Musisz być dzielny/a” Błędem jest również strasznie dziecka dentystą. „Jak nie umyjesz zębów, pójdziesz do dentysty” „Nie jedz tyle słodyczy bo będziesz miał dziury w zębach i Doktor będzie wiercił”. Mam nadzieję, że w dzisiejszych czasach rodzice są na tyle świadomi, że nie straszą w ten sposób swoich dzieci :).
Bardzo ważny dla mnie osobiście był wybór odpowiedniego stomatologa, który będzie miał do dziecka odpowiednie podejście. Nic na siłę, dlatego najgorszym co może być to pierwsza wizyta z bólem zęba, tego naprawdę powinniśmy uniknąć bo rzutuje to na dalsze postrzeganie przez dziecko lekarza dentysty i ewentualne problemy podczas kolejnych wizyt. Tym bardziej cieszę się, że mogę wziąć udział w programie Gabinet Przyjazny Małemu Pacjentowi.
Organizator kampanii Zachęć Swoje Dziecko Do Mycia Zębów wraz z Polską Akademią Stomatologii Dziecięcej stworzyli Gabinet Przyjazny Małemu Pacjentowi, projekt który wyłania z całej Polski gabinety i lekarzy chętnie i z sercem leczących dzieci. Gabinety w których rozumie się jak ważne jest podejście Stomatologa do dziecka. Gabinety w których mamy pewność, że dziecko nie będzie leczone na siłę. Gabinety w których nie usłyszymy, że o mleczaki nie trzeba dbać na poważnie. Gabinety wypełnione lekarzami z pasją i oddaniem dla małych Pacjentów. Powstała mapa Gabinetów Przyjaznych Małemu Pacjentowi. Organizatorzy nie dotarli jeszcze wszędzie, więc jeśli znacie Gabinet godny polecenia to podpowiedzcie im gdzie powinni się wybrać. http://jakzachecic.pl/gabinet-przyjazny/lista-gabinetow/ Ja o naszym też ich poinformowałam, bo nie było go na liście 🙂 mam nadzieję, że do niego dotrą bo to naprawdę fajne i przyjazne dzieciom miejsce.
Tak w ogóle dlaczego mamy próchnicę:
Próchnica jest chorobą zakaźną, polegającą na odwapnieniu i rozpadzie twardej masy zęba. Zanim pojawią się ubytki wymagające leczenia stomatologicznego potrzeba kilku miesięcy zaniedbania. Główną przyczyną próchnicy jest niedokładne oczyszczanie zębów z resztek pokarmowych, oraz tworzonej przez bakterie płytki nazębnej. Niewyczyszczona dokładnie odpowiednią szczoteczką i pastą płytka nazębna, pozwoli bakterią weżreć się w szkliwo i rozpocząć proces próchnicy. Tu z pomocą przychodzą nam dostosowane do wieku produkty brush-baby, nad którymi naprawdę warto się pochylić.
My otrzymaliśmy zestaw dla 3 latka czyli szczoteczkę soniczną KidzSonic 3-6 oraz pastę do zębów Brush-baby 3-6 lat, do zestawu dołączony był kalendarz mycia zębów wraz z małymi i dużymi naklejkami. I muszę przyznać, że zaczął się w naszym domu szał mycia zębów :). Córka rano i wieczorem chętnie biegnie do łazienki, gdzie czeka na nią kolorowa szczoteczka, wielkością dopasowana do wieku. W przeciwieństwie do zwykłej szczoteczki dokładniej szyści płytkę nazębną, jednak mimo delikatnego drżenia dziecko nadal musi nauczyć się właściwego ruchu rączką, kolejnym jej atutem jest wbudowany 2 minutowy timer, po tym czasie szczoteczka sama się wyłącza, dodatkowy 30 sek. timer daje nam sygnał, że należy przejść do kolejnego fragmentu łuku zębowego. No i te kolory disco, taką szczoteczką też bym chętnie myła zęby ;). Kilka słów o paście, ma postać niebieskiego żelu, zawiera xylitol, który zapobiega próchnicy i nadaje jej słodkawy smak, wzmacnia szkliwo gdyż zawiera bezpieczne stężenie fluoru (1350 ppm), nie pini się w ustach i nie zawiera substancji szkodliwych ani parabenów. To wszystko w ekonomicznej tubce o pojemności 75 ml. Co istotne zawsze powinniśmy kontrolować ilość pasty na szczoteszcze oraz delikatnie wcierać ją we włosie szczoteczki aby uniknąć jej zjadania, co u nas było nagminne kiedy córka była mniejsza. Co do samego fluoru bo pewnie Was to ciekawi, otóż Polska Akademia Stomatologii Dziecięcej – zgodnie z przyjętymi zaleceniami polskich i międzynarodowych grup ekspertów – zaleca stosowanie past z fluorem od momentu pojawienia się pierwszego zęba. U dzieci do 3. roku życia zaleca się stosowanie past z zawartością 1000 ppm fluoru, u dzieci w wieku 3-6 lat past z zawartością powyżej 1000ppm fluoru, a u dzieci powyżej 6. roku życia past do 1450 ppm fluoru. Zgodnie z tą informacją fluor stosowany zgodnie z zaleceniami jest w pełni bezpieczny i pożyteczny.
Warto zachęcić swoje dziecko do mycia zębów, są dzieci, które to uwielbiają, a są takie, dla których to największa kara, dlatego warto pomyśleć w jaki sposób zmotywować malucha. Przede wszystkim zacznijmy od przykładu, spróbujmy myć zęby wspólnie, u nas sprawdziło się szukanie robaczków w ząbkach i ich wymiatanie szczoteczką :). Zawsze podczas mycia śpiewamy piosenkę „Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda…”, ten nawyk córka przyniosła ze żłobka :). Teraz, kiedy mamy takie narzędzia jak kalendarz i naklejki szczczenie zębów stało się prawdziwą przyjemnością tak dla niej jak i dla nas :). Zajrzyjcie na stronę akcji JAK ZACHĘCIĆ tam dowiecie się min. gdzie otrzymać kalendarze z naklejkami, gdzie zakupić prezentowane szczoteczki i pasty oraz wiele przydatnych informacji takich jak lista gabinetów stomatologicznych przyjaznych dziecku.
Dbanie o zęby dziecka spoczywa na nas rodzicach – to nasz rodzicielski obowiązek, jeśli za młodu nie nauczymy dziecko nawyków higienicznych z tym związanych będziemy odpowiedzialni za jego słaby stan uzębienia w dorosłym życiu. Ostatnio słuchałam w radio audycji na temat tego, ile Polacy wydają na dentyste i dzwonili młodzi ludzie, których ratowanie zębów kosztowało dziesiątki tysięcy złotych. To naprawdę tak niewiele, trochę czasu poświęconego dziecku, pomysłów oraz kilka paczek cukierków i czekolad mniej.
Długo zastanawialiśmy się jaką szczoteczkę wybrać – soniczną a może już elektryczną. Po konsultacji z Panią stomatolog zakupilismy soniczną. Szczoteczke używamy już 9 miesięcy i jest rewelacyjna! Syn chętniej idzie myć zęby, a efekt disco zainteresował nawet najmłodszą w rodzinie 🙂
Soniczna szczoteczka jest fajna 🙂 Dzieciaki teraz biją się kto pierwszy przy zlewie do mycia zębów
Dbanie o ząbki to bardzo ważna sprawa. Filip lubi myć ząbki. Najpierw myje sam, a później myje mu ja. Jeszcze kest za mały żeby zrobić to dokładnie
Ja bardzo długo zastanawiałąm się nad szczoteczką soniczną i dzięki akcjio wreszcie się przekonałąm. Myjemy zęby średnio 4 razy dziennie.
Pierwsza wizyta jeszcze przed nami, ale staramy się dbać o ząbki 🙂
u nas pierwsza wizyta za nami wszystko ok:0 tylko w jednym gdzies coz sie zaczyna dziac i mamy w listopadzie do kontroli, myjemy zwylka szczoteczka ale wlasnie zastanawiam sie nad soniczna