Święta Bożego Narodzenia nieodłącznie wiążą się z różnymi zapachami. Choinka, grzane wino, pierniki świąteczne. Wszystko to powoduje, że dom wypełnia się klimatem najpiękniejszych świąt w roku. Wspólne pieczenie pierników to tradycja nie jednego domu. W tym roku spróbowałam wykonać pierniki świąteczne w nieco zdrowszej wersji. Wyszły przepyszne, dlatego chętnie podzielę się z Wami przepisem.
Przepis na pierniki świąteczne dla dzieci – wersja pełnoziarnista z nutą pomarańczową.
Pierniki te nie muszą długo leżakować. Praktycznie od razu po upieczeniu i wystudzeniu można się nimi raczyć. Po pierwszej turze już prawie nic nie zostało, a było ich około 50 szt całkiem sporej wielkości. Pisząc to dla Was, zjadam właśnie ostatnie sztuki, skrzętnie schowane przed dziećmi ;). Zabierzmy się jednak za pieczenie! Do wykonania prezentowanych pierników wykorzystałam przepis na pierniki pełnoziarniste z książki „Zdrowe słodkości na każdą porę dnia” Katarzyny Maciejko-Zielińskiej, który zmodyfikowałam o dodanie startej skórki z pomarańczy. Następnym razem dodam jeszcze bakalie, nadadzą pierniczkom dodatkowego smaku.
Do wykonania pierników potrzebujemy:
- 550 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 200 g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 200 g ksylitolu (ja użyłam stevi)
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 2,5 łyżki kakao
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki skórki pomarańczowej krojonej
- 4 jajka
- 180 g płynnego miodu
- 160 g roztopionego masła
Czas wykonania około godziny w zależności od wielkości pierników oraz blachy, na której pieczemy.
Suche składniki wsypać do misy miksera i wymieszać.
Dodać jajka, miód i przestudzone masło. Mikserem ( końcówka z hakiem) lub ręką wymieszać i wyrobić jednolite ciasto. Ciasto chłodzić przez 45 minut w lodówce, a potem rozwałkować na grubość 3-5 mm, podsypując obficie mąką. Wykrawaczkami wycinać pierniczki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni (góra-dół) lub 160 stopni (termoobieg) 10 min.
Zapach gotowych pierniczków roznosi się po całym domu oraz po sąsiedzku. Wszyscy wiedzą, że idą święta. Udekorowane zostały zjedzone od razu, kilkanaście zostało spakowanych na przedświąteczne upominki. To cudownie spędzony czas z dziećmi, przy okazji wspólne rozmowy o świętach, tradycjach, czy czasie adwentu.
Pierniki są idealne – ani za twarde, ani za miękkie. Nie są również zbyt słodkie. Do gorącego mleka lub kakao wieczorową porą wprost idealne! Nasza puszka jest już pusta, czas ją ponownie zapełnić i zawieźć w rodzinne strony. Wam zaś życzę cudownego pierniczenia w rodzinnym gronie! 🙂
Wspaniała zabawa – wspólne pieczenie pierników. Choćby mama nie miała siły zawsze da się namówić!
SUPER. My pierniki pieczemy 4go dla Mikołaja. 14 robimy świątecznie/prezentowe. 15go dekorujemy a 21 rozdajemy znajomym 😉
Piekne te Wasze pierniczki…narobiłyście mi smaka…tylko co z tego że pzniej musiałabym sama je jeść 🙂 ale przepis zapisałam…moze jak moje dziecie podrośnie to sie przekona…nie wie co dobre 😉
choć dzieci nie mam, to sama też chętnie zrobię 🙂
Pierniczki pięknie wyglądają. My w ten weekend też będziemy piekli 😉
OO pierniczki, co roku robimy w tym roku też myślimy nad tym.