• Strona główna
  • Strefa Mamy
    • Ciąża
    • Poród
    • Karmienie piersią
    • Porady
    • Zdrowie i Uroda
    • Moda i wygoda
    • Dodatki ułatwiąjące życie
    • Moje przemyślenia
    • Literatura
    • Mamy z pasją
  • Strefa Taty
  • Strefa dziecka
    • Pielęgnacja dziecka
    • Zdrowie dziecka
    • Rozwój
    • Biblioteczka malucha
      • Gry planszowe – recenzje
      • Książki
    • Zabawki
    • Przydatne gadżety
    • Aranżacja pokoju
    • Przygoda z kulturą
    • Imiennik
  • Strefa samotnego rodzica
    • Usługi
    • Literatura
  • Domowe inspiracje
  • DIY
  • PODRÓŻE
  • Okiem specjalisty
    • Dietetyk
    • Fizjoterapeuta
    • Logopeda
    • Pediatra
    • Położna
    • Prawnik
    • Psycholog
  • Blogerski Świat
  • Współpraca/Kontakt
  • Regulamin konkursów
  • Polityka prywatności
Rodzicielnik
  • Strona główna
  • Strefa Mamy
    • Ciąża
    • Poród
    • Karmienie piersią
    • Porady
    • Zdrowie i Uroda
    • Moda i wygoda
    • Dodatki ułatwiąjące życie
    • Moje przemyślenia
    • Literatura
    • Mamy z pasją
  • Strefa Taty
  • Strefa dziecka
    • Pielęgnacja dziecka
    • Zdrowie dziecka
    • Rozwój
    • Biblioteczka malucha
      • Gry planszowe – recenzje
      • Książki
    • Zabawki
    • Przydatne gadżety
    • Aranżacja pokoju
    • Przygoda z kulturą
    • Imiennik
  • Strefa samotnego rodzica
    • Usługi
    • Literatura
  • Domowe inspiracje
  • DIY
  • PODRÓŻE
  • Okiem specjalisty
    • Dietetyk
    • Fizjoterapeuta
    • Logopeda
    • Pediatra
    • Położna
    • Prawnik
    • Psycholog
  • Blogerski Świat
  • Współpraca/Kontakt
  • Regulamin konkursów
  • Polityka prywatności
Strona główna  /  Mój głos w sprawie  /  „Bardzo często zatrzymujemy się na pragnieniu bycia aniołami raju, a nie dokładamy wysiłku, aby być uczciwymi ludźmi na tym świecie.”
religia w szkołach rodzicielnik.pl
31 marzec 2015

„Bardzo często zatrzymujemy się na pragnieniu bycia aniołami raju, a nie dokładamy wysiłku, aby być uczciwymi ludźmi na tym świecie.”

Opublikowane przez Redakcja
Redakcja
Mój głos w sprawie Dodaj komentarz

„Przedmiotem aukcji jest pozyskanie 1000 REALNYCH lajkujących z całego świata, którzy klikną w ikonkę „Lubię to” w serwisie Facebook, na wybranym przez Ciebie poście/stronie/zdjęciu.”

Taką i wiele innych aukcji można znaleźć na popularnym serwisie aukcyjnym i po ilości kupujących widać, że jest to dość popularny proceder, którego nikt nie kontroluje. Wcześniej jakoś tego nie zauważałam, od początku byłam bardzo skupiona na swoim blogu i fanpage’u by ciekawymi treściami, konkursami i nagrodami, promowaniem postów czy swoją obecnością – realną i autentyczną oraz dzieleniem się naszą codziennością przyciągnąć Was – Czytelników.

Kiedy w mojej głowie kiełkował pomysł pisania bloga i ogólnej jego koncepcji zastanawiałam się nad nazwą, sprawdzałam na Facebooku czy jakiś Bloger przypadkiem takowej nie używa, by nie wchodzić nikomu w paradę, ani nie próbować się odbić czyimś kosztem, chciałam być uczciwa i wyłącznie własną pracą i pomysłem do czegoś dojść. Ohh ja głupia – wierzyłam, że każdy równie uczciwie działa i mimo, że nazwy nie są w żaden sposób zastrzeżone, będzie miał na uwadze, że ktoś już od jakiegoś czasu swoją ciężką pracą i czasem pracą innych ludzi, coś swojego na tej nazwie już buduje. Czy naprawdę tak trudno mieć pomysł na siebie bez kopiowania kogoś innego? Cóż, takie działania mówią same przez siebie i świadczą o osobie, która się tego dopuszcza.

Kolejnym zaobserwowanym przez przypadek zjawiskiem było przybywanie „lajków” w ilości tak dużej i w czasie tak krótkim, że aż wydało mi się to niewiarygodne. Zaczęłam się zastanawiać jak to możliwe, skoro samo sponsorowanie i organizowanie ciekawych konkursów, promowanie interesujących postów co wiązało się w perspektywnie dłuższego czasu z dość dużą ilością zainwestowanych środków dało efekt na przełomie miesięcy, a ktoś w niecałe 30 dni „dokonuje” takich cudów? Napisałam więc do bardziej doświadczonych Blogerów i kolejny raz okazało się jaka jestem głupia i naiwna. Bo po co się męczyć? Skoro za sześć dyszek można sobie kupić dwa tysiączki sztucznych lajków, przecież nikt z zewnątrz nie widzi, że to jakaś ściema, widzi ilość – a nie jakość.

Oczywiście nikogo nie jesteśmy w stanie złapać za przysłowiową rękę, ale zwiększająca się codziennie ilość po 200 polubień nie jest możliwa do osiągnięcia w normalnych warunkach, nawet jeśli blog jest polecany nie wiadomo gdzie. Dlatego dziwię się, że są osoby, które takiego oszustwa się dopuszczają.

Można powiedzieć, że sponsorowanie w konkursach, w których „lajk” jest warunkiem uczestnictwa w zabawie to też forma kupowania – owszem, ale dzięki temu dowiaduje się o nas prawdziwy czytelnik i jeśli go zainteresujemy zostanie z nami, a jeśli nie – odlajkuje, do czego ma prawo więc nie ma co porównywać jednego z drugim. Dodam, że w moich konkursach lajkowanie nigdy nie było i nie będzie warunkiem uczestnictwa, zalajkujesz – fajnie, nie zrobisz tego – świat się nie zawali :), a i tak weźmiesz udział w konkursie, bo konkurs jest na blogu, a nie na fanpage’u. Mam grono czytelników nie fejsbukowych, którzy stale odwiedzają mojego bloga, piszą maile, komentują posty – pokazują, że są. Statystyki bloga pokazują ruch do 100 osób dziennie, i może nie są to „kokosy”, ale są to na pewno prawdziwi, wierni czytelnicy, dla których ważne są zamieszczanie tu treści. I to z Was jestem mega dumna i dziękuję za to, że jesteście. 

Są też firmy, które szukają blogerów do współpracy, jest to kanał social mediów, w którym jest siła. Na całe szczęście coraz częściej marketingowcy „poznają” się na lajkowych procederach i proszą blogerów o statystyki z programów monitorujących by wyłapać faktyczny ruch na blogu. Po tym oceniają, czy blog jest poczytny czy raczej szerokim łukiem omijany. Do tego dochodzi merytoryka, treści i same pomysły.

Dlaczego o tym piszę? Bo to zauważyłam i nie chciałabym być z tymi procederami w żaden sposób utożsamiana. M jak Mama Blog Rodzicielski istnieje od maja 2014 roku i to co tu widzicie to nasza (całego zespołu) ciężka praca. Cały ten temat trochę mnie przygasił, ale to była tylko chwila. W blogosferze jak na wojnie? Wszystkie chwyty dozwolone? Ja myślę, że jest tu wiele miejsca dla każdego, wystarczy mieć tylko odrobinę wyobraźni, pomysłu na siebie i umiejętności by to wszystko przekazać na tyle interesująco, by nie było wstydu. To da efekt, może nie za tydzień – dwa, ale z czasem, jednak będzie to uczciwe wobec nas samych, a przede wszystkim naszych Czytelników, bez których nie istniejemy.

Udostępnij
Redakcja
Redakcja

 Poprzedni 14 dniowy maluszek nie chce spać. Podpowiedzi w poście.
Następny   Logopeda radzi – Jak dbać o prawidłowy rozwój mowy dziecka? – cz.II

Skomentuj

Anuluj pisanie odpowiedzi

Współprace medialne

Rodzicielnik.pl w TVP

Zaparcia nawykowe u małych dzieci – Pytanie na śniadanie

Znajdź na blogu

Ostatnie artykuły

  • Poznaj nowości od Marioinex – Mini Waffle Adventure: Sekretna Jaskinia 23 marca 2023
  • trampolina
    Trampolina ogrodowa – ulubiona atrakcja dzieci i rodziców 1 marca 2023
  • Kobieta rozstępy na brzuchu
    Zabiegi medycyny estetycznej dla mam. 27 lutego 2023
  • termy
    Czy na termach trzeba umieć pływać? Rozwiewamy wątpliwości 26 lutego 2023

Popularne artykuły

  • Kobieta rozstępy na brzuchu
    Zabiegi medycyny estetycznej dla mam.
  • termy
    Czy na termach trzeba umieć pływać? Rozwiewamy wątpliwości
  • Mazury
    Mazury z dziećmi — propozycje dla rodziców maluszków, starszaków i nastolatków
  • trampolina
    Trampolina ogrodowa – ulubiona atrakcja dzieci i rodziców

Rodzicielnik na Twitterze!

Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Poznaj nowości od Marioinex – Mini Waffle Adventure: Sekretna Jaskinia rodzicielnik.pl/poznaj-nowosc…

reply retweet favorite
10:56 · 23 marca 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Trampolina ogrodowa – ulubiona atrakcja dzieci i rodziców rodzicielnik.pl/trampolina-og…

reply retweet favorite
15:32 · 1 marca 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Top 10 zabawek dla 4-5 latek! rodzicielnik.pl/top-10-zabawe…

reply retweet favorite
11:18 · 28 lutego 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Zabiegi medycyny estetycznej dla mam. rodzicielnik.pl/zabiegi-medyc…

reply retweet favorite
10:47 · 27 lutego 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Czy na termach trzeba umieć pływać? Rozwiewamy wątpliwości rodzicielnik.pl/czy-na-termac…

reply retweet favorite
20:14 · 26 lutego 2023
Follow @rodzicielnikpl

Myśl przewodnia

„Wychowanie bez błędów nie istnieje. nic takiego nie istnieje. I nie tylko nie istnieje, lecz wręcz nie powinno istnieć. Rodzice są ludźmi. popełniają więc błędy i nie wiedzą wszystkiego. Natomiast odpowiedzialni rodzice nie są mitem. Przeciwnie. Dzieci mają prawo do odpowiedzialnych rodziców. Przyznawanie się do błędów albo niewiedzy jest prawidłowym zachowaniem ze strony rodziców. Powinno ono zarazem być uzupełnione przez dążenie do naprawiania błędów oraz poszukiwania odpowiedzialności”

J. G. Woititz

Kontakt ze mną:

agnieszka@rodzicielnik.pl

Zapisz się do naszego newslettera

Zamów nasz newsletter i otrzymuj najciekawsze informacje z naszego bloga!

Pozycjonowanie stron: liftnet.pl Copyright © 2018 rodzicielnik.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone