Dzieci podrosły i przyszedł taki moment, że przestałam ogarniać. Spotkania, tematy rodzinne, przedszkolne, warsztatowe, jeden kalendarz, drugi, coś się nie spina, coś znów rozjeżdża. Byłam pewna, że lada moment oszaleję albo zapomnę własnej głowy, a domowy chaos przybierał na sile. Wtedy zaświtał mi pomysł na planer. Nie byle jaki – planer marzenie czyli idealny, spinający organizacyjnie całą naszą rodzinę.
Planer idealny czyli jaki?
Czy możliwe jest znalezienie planera idealnego? Sprawdzimy wspólnie. Od początku mój cel był jeden, a mianowicie znaleźć planer, który będzie przejrzysty, z dużą ilością miejsca na pisanie, rozbudowany, magnetyczny i suchościeralny. Spędziłam dużo czasu poszukując w sieci produktu, który w 100% spełni moje oczekiwania, aż trafiłam na Familiowo. Po przejrzeniu całej ich oferty wybrałam chyba najbardziej rozbudowany planer z planszą główną podzieloną na tydzień i miesiąc naszej rodziny. Trochę musiałam na niego poczekać, ale wreszcie dotarł i byłam bardzo ciekawa czy wstępnie spełni moje oczekiwania. Właśnie – oczekiwania, to tak naprawdę one są kluczem do tego, czego konkretnie czyli jakiego narzędzia do planowania potrzebujesz.
https://www.youtube.com/watch?v=lHvpCnOOWhE&t=192s
Kiedy ochłonęłam z pierwszych emocji po otwarciu paczki, jeszcze raz obejrzałam wszystkie elementy planera, a mianowicie: planszę główną, motywaor malucha, nasze menu, ważne, zadania naszej rodziny i zapiski. Sprawdziłam jak dobrze przyczepiają się piktogramy i rozmieściłam planer na lodówce.
Dużym plusem jest przyklejane mocowanie na pisak, dzięki temu nie musimy się martwić, że gdzieś nam zginie. Mając tak przygotowane narzędzie do zarządzania czasem naszej rodziny zebrałam wszystkie kalendarze i notatki by nanieść wszystkie terminy na planer. Już od samego początku dużym zainteresowaniem cieszył się motywator i możliwość otrzymania gwiazdki lub kokardki. Za zdobycie 7 piktogramów przewidziany został drobny upominek dla młodszej, kieszonkowe dla starszej córki.
By łatwiej było zasłużyć na gwiazdkę rozpisałam naszą czwórkę w części „zadania naszej rodziny”. Dzieciom przypadły różne obowiązki: mycie rąk, ścielenie łóżek i sprzątanie zabawek przed spaniem oraz samodzielne ubieranie się. Tata też dostał swoje, a mnie przypadło w udziale oczywiście najwięcej czyli powinnam z marszu otrzymać wszystkie gwiazdki ;). Prawdę mówiąc nie sądziłam jak dużo radości przyniesie naszej starszej córce przydzielanie zajęć nam rodzicom ;).
Razem z planerem dotarła do nas również instrukcja obsługi, legenda piktogramów oraz informacja o sposobie czyszczenia planera. Szczególnie to ostatnie jest niezwykle ważne ponieważ uszkodzenie wierzchniej warstwy spowoduje wnikanie tuszu z pisaka i problemy z późniejszym zmyciem notatek.
Ten planer to idealne narzędzie, które pomoże uporządkować codzienne zajęcia, zaplanować wspólne wyjścia, wizyty lekarskie, spotkania, czas na zabawę czy podział obowiązków domowych. Dzięki niemu jesteśmy pewni, że żaden z domowników nie zaplanował czegoś innego w tym samym czasie. Listy na zakupy można tworzyć szybko korzystając z odrywanych karteczek, a spis menu pomoże w zaplanowaniu zdrowych i pożywnych posiłków na cały tydzień. Przyznam, że bardzo mi to ułatwiło życie, bo nie muszę się z dnia na dzień zastanawiać co zrobię na obiad. Zwykle w niedzielę wieczorem planuję jadłospis na cały tydzień i pozostaje mi jedynie ogarniać bieżące zakupy podczas spacerów z młodszą córką.
W rubryce Ważne notuję to, co nie może mi umknąć czyli rachunki, składki do przedszkola itp. wszelkie sprawy finansowe oraz np. info o upominkach z różnych okazji, które muszę zakupić.
Na tematy blogowe nadal mam osobny terminarz, chodzi oczywiście o pomysły na artykuły, planowane kampanie itp. sprawy. Na planer nanoszę jedynie terminy spotkań, abyśmy z mężem widzieli jak wyglądamy danego dnia czasowo i co możemy zaplanować.
Piktogramy pozwalają podkreślić dane zadanie czy datę, widać je z daleka i wystarczy rzut oka by wiedzieć, że tego dnia mamy coś zaplanowane. 
Podsumowując muszę przyznać, że planer od Familiowo spełnił moje oczekiwania w 100% i mogę go z czystym sercem polecić. Dodatkowo kod: rodzicielnik , uprawnia do zakupów z 5% zniżką na wszystkie produkty do końca października, dlatego zajrzyjcie na www.familiowo.pl!
Zachęciłaś mnie do kupna totalnie! Muszę to mieć! Szukałam planera dla całej rodziny! 🙂
To świetny wybór 🙂
Planer przydatna sprawa, coby nie zapomnieć i nic nie umknęło
Tak, to prawda. Na nim fajnie widać jak wyglądamy „czasowo” i czy możemy jeszcze coś zaplanować 🙂
Kiedyś robiłem reportaż o rodzinie wielodzietnej, chyba z 6 dzieci. Wszystko działało jak w zegarku, a w kuchnia na ścianie wisiał rozbudowany plan zajęć dla wszystkich, dyżury, prace domowe, i czas wolny. Chyba tylko dzięki takiej organizacji szło to ogarnąć.
Szczególnie kiedy dochodzą np. zajęcia dodatkowe dzieci, wizyty lekarskie itp. planer jest konieczny 🙂
Przyznam, że nie lubię nic przyklejać na lodówkę, więc wybrałabym raczej przywieszany do tablicy, bo planer wpadł mi w oko 🙂
Przyznam, że chętnie wdrożyłabym w swojej rodzinie organizację prac opartych o aktualizowany planer, świetny pomysł. 🙂
Od kiedy go mamy życie jest prostsze 😀
Bardzo fajna rzecz, na razie ogarniam rzeczywistość przy pomocy kalendarza z dużymi okienkami w które wpisuję cele i zadania, ale taki planer mógłby się lepiej sprawdzić.
Przy większej ilości wydarzeń do zaplanowania zdecydowanie lepszy i bardziej czytelny od kalendarza 🙂
Chyba musze takie coś sprawić córce, bo wciąż o czyms zapomina 🙂
Są też mini wersje do powieszenia na ścianie 😉
to jest świetne! 🙂
Nie zaprzeczę 😉
W przypadku planowania obowiązków i działań dla całej rodziny, to na pewno fajna opcja. Sam mistrzem planowania nie jestem (mam od tego jedną panią w domu 😉 ) więc w moim przypadku sprawdzają się jedynie aplikacje mobilne.
A wiesz, że do mobilnych jakoś nigdy nie mogłam się przekonać, wolę tradycyjne 😉
Super sprawa taki planer
Ja zazwyczaj piszę karteczki i przyklejam na lodówkę żeby o wszystkim pamiętać 😉