„W rodzinie na własnej skórze można przekonać się, jak dochodzi do konfliktu i co się dzieje po jego wybuchu, a nawet doświadczyć zarówno roli osoby bezpośrednio zaangażowanej, jak i widza. – Czy będę próbował postawić na swoim, czy dam za wygraną z obawy przed możliwymi konsekwencjami? – Pozwolę aby zaraz doszło do awantury, a może raczej postaram się nie dopuścić do konfliktu? – Zignoruję to? – Udam, że nic się nie stało? Często stosujemy takie skrajne metody, ponieważ tak nauczono nas rozwiązywać konflikty w naszych rodzinnych domach. Od rodziców można jednak nauczyć się również, że ważne jest spokojne wyjaśnienie sytuacji, by dojść do akceptowanego przez obie strony rozwiązania. Dysponowanie większym wachlarzem możliwych strategii, które zadowalają wszystkich zainteresowanych, gwarantuje, że w dalszej perspektywie konflikt zostanie zażegnany bez użycia siły lub rezygnacji jednej ze stron. Obie skrajne ewentualności świadczą o bezradności.
To moje potrzeby, a to twoje – wiem, że konflikt można rozwiązać.
Konfliktów nie da się uniknąć. Wie o tym każde dziecko. Należy je przezwyciężyć bez nadmiernego kwestionowania stanowiska jednej ze stron. Czasem niezbędna jest umiejętność przeczekania, czasem siła przekonywania, zrozumienie cudzych frustracji, rezygnacja i ustępliwość, a także gotowość do kompromisów. Metody różnią się w zależności od sytuacji. Radzenia sobie z konfliktami najlepiej nauczyć się w rodzinnym domu, by później wykorzystać tę umiejętność w dorosłym świecie.
Rodzice są odpowiedzialni za dostarczenie dziecku poczucia akceptacji!
Co jest największym szczęściem dzieciństwa? Bycie kochanym i akceptowanym przez swoich rodziców. Jest to jeden z tych czynników ochronnych, które wywierają największy wpływ na rozwój dziecka. Bezgraniczna, niczym nie uwarunkowana miłość, potwierdzenie i uznanie dla dziecięcych osiągnięć są niezbędne, by dzieciństwo przebiegało szczęśliwie. Dziecko czuje się wtedy całkowicie akceptowane.
Jestem wyjątkowy i atrakcyjny dla innych. Jestem w porządku!
Pewność siebie, zdolność do interakcji i kompetencje społeczne najłatwiej wykształcają się wtedy, kiedy jesteśmy kochani, traktowani poważnie, rozumiani i gdy nasze potrzeby są zaspokajane. We wczesnych etapach dzieciństwa akceptację odczuwa się przez kontakt cielesny w ramionach rodziców i noszenie na rękach. Później najważniejsze staje się poczucie akceptacji dla własnej osobowości i indywidualności oraz oparcia w poszukiwaniu własnej drogi. Najlepiej jest doświadczyć i nauczyć się tego we własnej rodzinie.
Jeśli wychowanie wspierające ma być skuteczne, rodzice muszą sprostać wielu zadaniom. Chcemy pokazać wam, jak wiele z nich można wypełniać codziennie. Chcemy też wskazać „skarby wychowawcze”, których istnienia być może wcale sobie nie uświadamiacie. Bardzo ważne jest, by stale myśleć o tym, co umiecie najlepiej. Zlikwidowane problemy i trafne rozwiązania przyjmujemy jako coś oczywistego i często nie umiemy ich docenić. A przecież warto pochwalić się z okazji kolejnego postępu w rozwoju waszego dziecka. Nie zadręczajcie się tym, że dziecko wieczorami potrzebuje dużo czasu, by zasnąć, albo że wciąż jeszcze używa pieluszki. Jeśli zapamiętacie swoje sukcesy, zmotywują was one do dalszego działania, a może nawet do sięgnięcia po inne możliwości, kolejnego wychowawczego sukcesu i radości z niego. Takie potwierdzenie własnych kompetencji przyniesie Wam pewność siebie, dzięki której odkryjecie nieprzetarte jeszcze szlaki i świadomie pozbędziecie się niektórych wyniesionych z domu nawyków. Sami wiecie najlepiej, jakie problemy najczęściej pojawiają się w waszym życiu rodzinnym. Znacie największe utrapienia codzienności. Pokażemy wam jak sobie z nimi radzić, by otworzyć drogę dla wychowania wspierającego.”
Fragmenty książki „Dziecko z charakterem. Jak wspierać psychikę dziecka aby ustrzec je przed lękiem, ucieczką w przemoc lub uzależnienia”.
Drogi Rodzicu, pomyśl przez chwilę i pochwal się ostatnimi osiągnięciami swojego dziecka :).