Przyszedł wrzesień, a wraz z nim coraz chłodniejsze wieczory, noce i poranki. Nie mówię, że już żegnam lato – oj nie! Nie mniej jednak kiedy chłód doskwiera muszę się rozgrzać! Świetnie pomaga w tym rozgrzewająca pomarańcza czyli odpowiednio doprawiony, świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy.
Rozgrzewająca pomarańcza – przepis
Składniki:
- Pół litra świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
- skórka pomarańczowa
- 1 duża łyżka miodu
- szczypta imbiru
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1 laska cynamonu
- 1 łyżeczka cynamonu mielonego
- szczypta anyżu
- 3-4 goździki
- mała szczypta ostrego chili mielonego
Sposób przygotowania:
Wyciśnięty sok wlewamy do rondelka i grzejemy (jednak jeszcze nie gotujemy). Do soku ścieramy na drobnej tarce skórkę z pomarańczy i dodajemy szczyptę imbiru. Następnie dodajemy wszystkie przyprawy i mieszając zagotowujemy nasz sok. Później zmniejszamy ogień i podgrzewamy około 6-7 minut co jakiś czas mieszając. Przed podaniem możemy odcedzić, ja tego nie robię bo cały urok w lasce cynamonu i pływających goździkach. I tak nasza rozgrzewająca pomarańcza jest gotowa. To idealne zakończenie chłodnego dnia lub napój towarzyszący nam w termosie poza domem w chłodny dzień. Dla lubiących mocniejsze trunki może być bazą, próbujcie, kombinujcie – na pewno będzie pysznie. Więcej przepisów już niebawe w zakładce Domowe Inspiracje, zapraszam!

Życie spowalnia swój bieg, a słońce rzadziej oświetla ziemię. Dni stają się krótkie i senne, a korony drzew zmieniają się w kolorowe witraże, wyłapujące ostatnie słoneczne promienie. Krajobraz wokół nas przeistacza się w ciepły melanż brązów, żółci i czerwieni. Zwierzęta gromadzą ostatnie zapasy. Jesień przynosi ze sobą wyciszenie i melancholię.
Aż mi ślinka poleciała!
Nooo, pycha i mega rozgrzewa
Idealny przepis na nadchodzące chłodne, jesienne dni.
Na pewno wyprobuje!
Przepis udostępniam.
Przyda się na chłodne jesienno-zimowe wieczory. Wspaniałe składniki -pomarańcza i cynamon, miód…mniam. Mam nadzieję, że przepis mi się uda. Już czuję ten słodki zapach! 
Dziękuję
Napój półbogów kojarzący mi się z jesiennym wieczorami. Dodać jeszcze do tego grzane wino i już jestem gotowa na zimną porę roku
Taaaak, wina do grzańca też mamy;)
Zaciekawiłaś mnie tym przepisem, ciekawa jestem smaku, bo wierzę w jego moc rozgrzewania.
Pycha. Ja tylko omine imbir bo nie lubie ale dla nadrobienia dodam podwojnie cynamon
Możesz dać jeszcze kardamon
hm spróbuję, jesienią na pewno wrócę do tego posta
Muszę zrobić <3
muszę spróbować zrobić”
Fajny przepis, ale ja chyba dodałabym świeży imbir
Tak, to dobry pomysł, ja niestety się zgapiłam i nie kupiłam
Brzmi bardzo pysznie
Gdy będę mogła już jeść pomarańcze na pewno wypróbuje ten przepis:) idealny na jesienne, chłodne wieczory.
Aż mam ochotę wskoczyć pod koc z kubkiem tego napoju w ręku
Aż Ci zazdroszczę, że masz taką możliwość
Ja robię sobie czasami grzane wino, używając bardzo podobnych składników – ale z sokiem pomarańczowym też chętnie spróbuję
Tak właśnie rozmawialiśmy z mężem co można by dać do tego, tzn jakie %
Jako że lubię te smaki chętnie wypróbuję
Możesz jeszcze dodać kardamon
Pyszotka! Koniecznie muszę wypróbować .
Ma moc
fajny przepis choć ja za pomarańczami nie przepadam
Niebawem będzie coś z dyni
Jak bedzie mi zimno w kwiaciarni to odnajdę sobie ten przepis
Koniecznie
Aga, masz szczęście ze mam w domu wszystkie składniki, bo się napatrzyłam i chętnie bym zrobiła sobie
Dobry na rozgrzewkę
To prawdziwa bomba witaminowa. Idealna na słotną jesień.
Pomarańcza kojarzy mi się z tą porą roku.