Sadzać czy nie sadzać o to jest pytanie ?
Przychodzi taki czas w rozwoju, kiedy Maluszek zaczyna się interesować otoczeniem i pozycja leżąca nie sprawia mu już przyjemności, robi wszystko by unieść główkę by widzieć więcej, lepiej. Jak sobie poradzić z tym etapem, posłuchać rad żeby otoczyć poduszkami i niech niemowlęta uczą się pozycji siedzącej, czy czekać aż usiądzie samo, a może skorzystać z wynalazków – kółka do „nauki siadania” , krzesełka wspierające pozycję?
Każde dziecko jest inne i każde rozwija się w swoim indywidualnym i dla niego najlepszym tempie. Największym błędem jest zwracanie uwagi na tabele które informują w którym miesiącu dziecko powinno siedzieć określony czas z podparciem lub bez i stresowanie rodziców jeżeli ich dziecko jeszcze tego nie wykonuje.
Jeżeli niemowlę samo podciągnie się do pozycji siedzącej np. w wózku lub łóżeczku pozwólmy mu na odczucie nowej pozycji, zainterweniujmy dopiero kiedy nie będzie wstanie wytrzymać prawidłowej postawy – przechyli się za bardzo do przodu lub na boki.
Inna sytuacja jest taka kiedy dziecko unosi tylko główkę, ale samo nie jest w stanie usiąść, a wszelkie próby położenia kończą się wielką awanturą J Jeżeli dziecko ma powyżej 4 miesięcy możemy zaspokoić jego potrzebę zmianą pozycji noszenia, bokiem do podłoża lub tyłem do siebie, lub wziąć na chwilę na swoje kolana i wspierać tyłów w prawidłowej pozycji swoimi rękoma. Nie należy sadzać dzieci, które same jeszcze nie usiadły obkładając poduszkami lub w narożniku fotela, może to zaburzyć prawidłowy rozwój układu kostno stawowego przyczyniając się nawet do wad postawy.
Nie używajmy również sprzętów pomocniczych – krzesełek, poduszek jeżeli dziecko nie jest jeszcze gotowe na taką pozycję, nie wymuszajmy jej, sadzanie na siłę z zewnętrzną, bierną pomocą może tylko zaszkodzić.
Zatem dajmy dziecku możliwość odczucia nowej pozycji do której ma i chce dążyć, ale z naszym wsparciem, posadźmy na kolanach podtrzymując tułów, nośmy inaczej, ale nie sadzajmy samych dzieci i na pewno nie przed 4, a często i wiele dzieci nie jest na taką pozycję gotowych przed 6 miesiącem życia. Dziecko w pozycji siedzącej ma czerpać satysfakcję z zabawy z obserwowania otoczenia z innej perspektywy, a nie tylko skupiać się nad utrzymaniem równowagi i uchronieniem się przed upadkiem. Czasami troszkę inaczej to wygląda gdy dziecko wymaga terapii, ale wtedy to decyzja fizjoterapeuty prowadzącego kiedy i jak można dziecko sadzać.
Mgr fizjoterapii Joanna Henzel-Trawińska
Terapeuta NDT-Bobath