Zdecydowana większość rodziców szuka obecnie inspiracji, czym zając dziecko/dzieci w czasie kwarantanny. W sieci pojawia się mnóstwo propozycji kreatywnego spędzania czasu, począwszy od prostych DIY, po tematy bardziej skomplikowane. Ja mam dzisiaj dla Was propozycję od firmy Piatnik, która zarówno moim dzieciom jak i mnie sprawiła mnóstwo radości i zabawy. Wystarczyły dwa gliniane bloczki i wyobraźnia!
Archeolodzy poszukują… gliniane bloczki DIGit Minerals i Dino Eggs…
Dwa gliniane bloczki, małe dłutka, mata imitująca wykopaliska, wiadro z wodą i scenariusz poszukiwań archeologicznych. Moje 3,5 latka i 6,7 latka były zachwycone! Już od kilku dni nie mogły się doczekać wspólnej zabawy w archeologów. Tym bardziej, że niedawno w przedszkolu gościli studenci archeologii, więc temat był na czasie.
Gliniane bloczki, w których czas coś ukrył. Ekscytacja i ciekawość malująca się na buziach dzieci absolutnie bezcenna. Jednak od początku! Był gorący i duszny dzień, kolejny dzień wykopalisk. Mali odkrywcy pracowali cierpliwie w poszukiwaniu śladów dawnych czasów. Nagle ciszę przerwał krzyk radości – MAMY COŚ!! Tak, znalezione zostały dwa bloczki gliniane – szary i brązowy. Ostrożnie zostały włożone do wiadra z wodą, nad którym dwie małe odkrywczynie stały przebierając nogami ze zniecierpliwienia.
Nowe odkrycie – co za przeżycie!
Wreszcie nadszedł TEN czas. Gliniane bloczki zostały ułożone na macie i w ruch poszły małe dłutka. Ostrożnie i metodycznie postępowały prace. Kawałek po kawałku glina ustępowała pod naporem dłut. Pierwsza zamarła Beatka. – Tam coś jest – szepnęła zaaferowana i dalej dzielnie wydłubywała glinę. Profesjonalnie każda podchodziła do wiadra opłukiwać bloczek i sprzęt. Faktycznie – w bloczku Beatki błysnął fragment kamienia. Wydłubała go do końca, po czym wzięła delikatnie w rączki, opłukała i ułożyła obok siebie. Zachęcona odkryciem dłubała dalej. Tak dotarła jeszcze do dwóch!
Byłam pod wrażeniem jej cierpliwości, dokładności i determinacji jak na 3,5 letnie dziecko, które w życiu codziennym do cierpliwych raczej nie należy.
Druga mała archeolog również pracowała w skupieniu. Jakie było jej zaskoczenie, kiedy okazało się, że w drugim glinianym bloczku jest jakieś zwierzątko! Prace przyspieszyły, ciekawość sięgnęła zenitu. Pisk radości kiedy jej oczom ukazał się mały dinozaur. Na koniec opłukanie, sprawdzenie pozostałości gliny, czy aby nic się nie ukryło więcej i postawienie swoich znalezisk na stolikach.
Tego typu propozycję na zabawę dla dzieci mogę Wam szczerze polecić. Można rozszerzyć temat, pochować po domu więcej bloczków glinianych, przebrać się z dziećmi za archeologów i urządzić co najmniej pół dnia poszukiwań i prac nad gliną. Zaaranżować namiot, w którym będą miały miejsce prace nad bloczkami, a odkrycia ustawić na półeczce. Każda seria zawiera odpowiednio: 12 różnych minerałów lub 12 różnych dinozaurów. Zabawa przeznaczona jest dla dzieci 5+, jednak pod okiem rodziców również i młodsze dzieci będą miały z niej wiele radości.
Jedna sztuka to koszt około 13 zł, dostępne w sklepach SMYK czy Empik.
Więcej szczegółów w tym recenzje i opinie można odnaleźć również na PoznajmyOpinie.pl