3. Złość i gniew nie muszą prowadzić do agresji. Kiedy pojawia się gniew? I jaki jest związek lęku z agresją?
W tym ujęciu zakładamy, że agresji towarzyszą określone emocje, np. gniew, który może pojawić się wówczas, gdy dziecko trafia na określoną przeszkodę lub innymi słowy – jakaś jego potrzeba nie zostaje zaspokojona.
Kiedy po raz pierwszy pojawia się gniew? Jak mówi się w psychologii rozwojowej gniew pojawia się bardzo wcześnie. Jak wygląda jego wyrażanie? Jakie zachowania, postawy mu towarzyszą i kiedy w związku z tym może pojawić się agresja?
J. Ranschburg mówi, że agresja powstaje w sposób naturalny, wrodzony – gdy dziecko napotyka na przeszkody (a więc pojawia się frustracja) w osiągnięciu swego celu (Ranschburg, 2002).
Definiując agresję założyliśmy celowość działania. Zatem kiedy dziecko staje się świadome celowości swojego działania? Dla niemowlęcia istnieje tylko działanie – bez celowości. Działanie staje się celem samym w sobie i potrzeba wielu miesięcy (=proces uczenia się), by działanie nabrało celu, zamiaru.
Tak więc musi pojawić się zamiar jako przyczyna psychologiczna oraz jako wynik działania (jako skutek lub cel). Przykład: dotychczas (do 7 miesiąca życia dziecka) było tak: dziecko chce sięgnąć zabawkę – pojawia się złość – kładziemy poduszkę – dziecko zapomina o „pierwotnym celu”. Po 7 miesiącu życia pojawia się gniew (np. gdy nie może dosięgnąć zabawki), ale nie przeradza się w celowe działanie, nie ma zamiaru. Jest natomiast „emocjonalne wyładowanie” – krzyk, płacz, kopanie, itp. – jako odzwierciedlenie bezradności dziecka.
Około 7 miesiąca życia (w rezultacie doświadczeń, nauki) dziecko staje się zdolne do frustracji (wyraża ją np. w postaci złości nie mającej celu, kierunku). Z jednej strony istotne na tym etapie rozwoju dziecka staje się pozwolenie mu na „przeżycie złości” – bez kary, z drugiej zaś – pozwolenie na ponoszenie konsekwencji (bez poczucia winy). Efektem staje się wówczas „pozytywne doświadczenie” uczucia złości, uczenie się wyrażania.
Około 2 roku życia u dziecka pojawiają się wybuchy gniewu, które stają się bardziej świadome, skierowane przeciwko komuś lub czemuś (osobom, przedmiotom). Nie są to więc jak dotychczas bezcelowe wybuchy emocjonalne, ale gniew skłaniający do agresywnego zachowania.
Sytuacja, w której pojawia się gniew, a w konsekwencji agresja to sytuacja frustracyjna. Frustracja jest więc następstwem uniemożliwienia, bądź opóźnienia celowości działania. Nie każda przeszkoda musi się jednakowoż wiązać z frustracją. Frustracyjny charakter sytuacji, przeszkadzający w działaniu określają czynniki subiektywne, wypływające z doświadczeń dziecka, cech charakteru, predyspozycji, itp. (Brzezińska, 2004).
I jeśli występuje podobna sytuacja do pierwotnej (sytuacji frustracyjnej) dziecko może uruchomić „zestaw podobnych reakcji” czyli takich, które wystąpiły podczas pierwotnej sytuacji. Tworzy się tzw. sztywność reakcji. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy jego reakcje zostaną negatywnie wzmocnione (świadomie, bądź nie) przez dorosłego, np. Łukasz wpada we furię, gdy komputer działa zbyt wolno, albo gdy Łukasz przegrywa w grze na komputerze, wówczas wpada w złość, furię, czemu towarzyszy uderzanie pięściami w klawiaturę i myszkę; mama widząc sytuację, przytua Łukasza – nieświadomie wzmacnia jego reakcję. Obserwacje pokazują, iż chłopiec w podobnych sytuacjach zachowa się podobnie – wykształca się bowiem u niego pewien stały stereotyp zachowania. Tym samym forma agresji u dziecka uwarunkowana jest przeciwakcją rodziców (nauczycieli, innych dorosłych) oraz niewątpliwie poziomem ich wrażliwości.
Każdy z nas posiada indywidualny próg frustracji a jego przekroczenie może wiązać się ze słabą kontrolą emocji (np. otwartym wyrażeniem gniewu), co z kolei może implikować zachowania agresywne. Warto pamiętać również, że „hodowany latami” nie rozładowany gniew (nie znajdujący „ujścia”) trwa coraz dłużej, a bodźce starające się odwrócić od niego uwagę są coraz mniej skuteczne.
Ważny wydaje się fakt, że u podłoża agresji nie musi leżeć złość, gniew czy wściekłość. W emocjach – u jej źródła – może pojawić się również lęk (niepokój, bezsilność, bezradność). J.Danielewska w swojej książce przytacza przykład J. Ranschburga, który porównuje agresję i lęk do dwustronnego płaszcza; „aspołeczna agresja i lękliwość są dwoma stronami tego samego zjawiska (…) jeśli strona lękliwa jest na zewnątrz, agresja skierowuje się do wewnątrz, jeśli natomiast agresja znajduje się na wierzchu, wewnątrz z pewnością będzie można odnaleźć lękliwość” (Ranschburg, 1980). „Dzieci z silnym lękiem społecznym w sytuacjach oceny reagują silną nie zawsze uświadomioną wrogością wobec osó oceniających. Wrogość ta bardzo rzadko bywa wyrażona otwarcie, ale można znaleźć dzieci lękliwe, zachowujące się w sposób wrogi i agresywny”. (Danielewska, 2002). Dziecko doświadcza więc frustracji, która może być wynikiem działania jakiś osób, może uruchamiać się pod wpłwem określonych czynników zewnętrznych, może mieć też związek z temperamentem dziecka lub jego strukturą osobowościową.
(Kamila Maciejewska Podpowiednik)