• Strona główna
  • Strefa Mamy
    • Ciąża
    • Poród
    • Karmienie piersią
    • Porady
    • Zdrowie i Uroda
    • Moda i wygoda
    • Dodatki ułatwiąjące życie
    • Moje przemyślenia
    • Literatura
    • Mamy z pasją
  • Strefa Taty
  • Strefa dziecka
    • Pielęgnacja dziecka
    • Zdrowie dziecka
    • Rozwój
    • Biblioteczka malucha
      • Gry planszowe – recenzje
      • Książki
    • Zabawki
    • Przydatne gadżety
    • Aranżacja pokoju
    • Przygoda z kulturą
    • Imiennik
  • Strefa samotnego rodzica
    • Usługi
    • Literatura
  • Domowe inspiracje
  • DIY
  • PODRÓŻE
  • Okiem specjalisty
    • Dietetyk
    • Fizjoterapeuta
    • Logopeda
    • Pediatra
    • Położna
    • Prawnik
    • Psycholog
  • Blogerski Świat
  • Współpraca/Kontakt
  • Regulamin konkursów
  • Polityka prywatności
Rodzicielnik
  • Strona główna
  • Strefa Mamy
    • Ciąża
    • Poród
    • Karmienie piersią
    • Porady
    • Zdrowie i Uroda
    • Moda i wygoda
    • Dodatki ułatwiąjące życie
    • Moje przemyślenia
    • Literatura
    • Mamy z pasją
  • Strefa Taty
  • Strefa dziecka
    • Pielęgnacja dziecka
    • Zdrowie dziecka
    • Rozwój
    • Biblioteczka malucha
      • Gry planszowe – recenzje
      • Książki
    • Zabawki
    • Przydatne gadżety
    • Aranżacja pokoju
    • Przygoda z kulturą
    • Imiennik
  • Strefa samotnego rodzica
    • Usługi
    • Literatura
  • Domowe inspiracje
  • DIY
  • PODRÓŻE
  • Okiem specjalisty
    • Dietetyk
    • Fizjoterapeuta
    • Logopeda
    • Pediatra
    • Położna
    • Prawnik
    • Psycholog
  • Blogerski Świat
  • Współpraca/Kontakt
  • Regulamin konkursów
  • Polityka prywatności
Strona główna  /  Mój głos w sprawie  /  Ani karmienie piersią ani poród siłami natury nie czyni cię bardziej prawdziwą czy wartościową…
karmienie piersią czy sztucznym mlekiem rodzicielnik.pl
17 kwiecień 2015

Ani karmienie piersią ani poród siłami natury nie czyni cię bardziej prawdziwą czy wartościową…

Opublikowane przez Redakcja
Redakcja
Mój głos w sprawie cesarka, głos w sprawie, karmienie piersią, karmienie sztuczne, poród siłami natury, poród zabiegowy 4 komentarze

karmienie piersią czy sztucznym mlekiem rodzicielnik.pl

Jeszcze w ciąży byłam święcie przekonana, że córkę będę karmić piersią. Nie poddaję pod wątpliwość dobrodziejstwa tego rozwiązania, zgadzam się w zupełności ze stwierdzeniem, że mleko matki jest dla malucha najlepszym i najwartościowszym pokarmem, jednak życie pokazuje, że na decyzję o karmieniu wpływają też inne aspekty. Już sam poród odbił się mocno na mojej psychice, jednak dzięki temu, że jestem silną trzydziestoletnią kobietą poradziłam sobie z tym całkiem nieźle, aczkolwiek coś zostało. Dopiero z czasem przyznałam, że tak duża ingerencja w moje ciało spowodowała, że jedyne czego chciałam to odzyskać nad nim kontrolę, mieć je z powrotem w pełni dla siebie. Karmiłam córkę piersią 3 pierwsze miesiące, początki były bardzo trudne, ale jakoś dałyśmy radę, jednak nie czułam tego wszystkiego o czym czytałam, magicznej więzi z dzieckiem czy wielkich przypływów uczuć, czułam, że to po prostu mój obowiązek, który trzeba wykonać niezależnie czy mi się to podoba czy nie. Zupełnie inne sytuacje z dzieckiem dawały poczucie tej magicznej więzi, kiedy leżała przy mnie, kiedy tuliłam ją w ramionach, kiedy patrzyłam jak śpi wtedy to czułam, tą nieopisaną miłość Matki do Dziecka. Życie pomogło mi dokonać wyboru, dostałam zapalenia nerki, wysoka gorączka i długi proces leczenia antybiotykowego spowodowały, że musiałam przejść na sztuczne karmienie. Córka jest zdrowa jak rydz, rozwija się świetnie, i na pewno czuje się przez nas kochana, bo kochamy ją nad życie. Wiele razy spotkałam się z dziwnymi komentarzami dotyczącymi sztucznego karmienia, w zdumienie wprawia mnie kiedy obcy ludzie komentują, oceniają kobietę, jakby sposób karmienia był miarą miłości matki do dziecka, o zgrozo (!!) robią to głównie inne matki. Jak wspomniałam na początku, nie neguję tego, że pokarm matki jest najlepszy dla dziecka, zgadzam się z tym w pełni, ale uważam, że każdy powinien wybór matki szanować.

Kiedy zapisałam się do newslettera na stronie producenta mleka i produktów żywnościowych dla dzieci, przez pierwsze pół roku byłam bombardowana wiadomościami o tym, że dziecko powinno być karmione piersią, co doprowadzało mnie do szału, bo ja wybrałam już sposób karmienia, wolałabym otrzymywać informację o sztucznym karmieniu i rozszerzaniu diety skoro zgłosiłam taki, a nie inny sposób. Ktoś może powiedzieć, że powinnam była wybrać to co dla dziecka najlepsze… Owszem, jednak uważam, że nie tylko dla dziecka, ale i dla matki, bo szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko, a nie sfrustrowana i czująca się niekomfortowo, obco i źle we własnym ciele. Dziecko to nie jest poświęcenie, to wybór, jak to jedna z Mam słusznie napisała na swoim blogu, w czasach gdzie półki uginają się pod ciężarem antykoncepcji wiemy co robimy, podejmujemy decyzję, wydajemy na świat, kochamy nad życie, chcemy żeby maluch miał wszystko oczywiście w granicach rozsądku i możliwości finansowych, ale bez zatracania siebie. Ja jej życia nie poświęcam, ona jest teraz jego częścią i przeżywa je razem z nami, a jej codziennie uśmiechnięta buzia pokazuje, że generalnie było jej wszystko jedno w jaki sposób była i jest karmiona. poród naturalny, cesarkie cięcie czy zabiegowy rodzicielnik.pl

Poród naturalny? Cesarka? Poród zabiegowy? A jakie to ma znaczenie? Dziecko przychodzi na świat, cud życia, który kształtował się w nas 9 miesięcy. To ono jest najważniejsze, a nie to jakim sposobem czy drogą się z naszego ciała wydostało. Nie czuj się lepsza bo miałaś poród SN, nie czuj się gorsza, że leżysz po cesarce bo dziecko traciło tętno i trzeba było życie jego ratować. Bałaś się i sobie zażyczyłaś cięcie? Jakie to ma znaczenie? Dla dziecka przecież żadne… A co z zabiegowym? To dopiero my są Matki – Supermenki, które po długich porodach wymęczone jeszcze musiały znosić nieziemski ból przy instalowaniu w swoim wnętrzu narzędzi rodem z horrorów. Po co te dyskusje? Prawda jest taka drogie koleżanki, że ani karmienie cyckiem ani poród siłami natury nie czyni nas bardziej prawdziwą czy wartościową matką, to dopiero tak naprawdę oceni nasze dziecko za kilkanaście lat.

Udostępnij
Redakcja
Redakcja

 Poprzedni Mydełko Zielona Herbata od ZdrowaPielucha.pl
Następny   Mata edukacyjna okiem rodziców.

Related Posts

  • Karmienie piersią a butelka – istotne fakty.

    30 lipca 2019
  • Wełna merynosów must have jesienno-zimowej garderoby.

    26 listopada 2017
  • Mlecznej drogi cienie.

    2 marca 2017
  • Do karmienia piersią trzeba dojrzeć.

    27 grudnia 2016

4 Comments

  1. Avatar Gość Odpowiedz na: Gośćużytkownikowi Gość" aria-label=' Odpowiedz na: Gośćużytkownikowi Gość'> Odpowiedz na: Gość
    17 kwietnia 2015 at 18:54

    A ja karmiąc piersią spotykałam się z odmiennymi reakcjami, że na pewno dziecko się nie najada i powinno dostawać „butlę”, jak tylko zapłakało to „doświadczone” matki mówiły, że na pewno dalej głodne a jak musiałam karmić małe niemowlę po kilka razy to dopiero było mocne przekonanie, że z głodu i zła matka nie dokarmia. Więc postrzeganie zależy od danego środowiska i nawet matki karmiące piersią bywają krytykowane.

    • Redakcja MjakMama Odpowiedz na: MjakMamaużytkownikowi MjakMama" aria-label=' Odpowiedz na: MjakMamaużytkownikowi MjakMama'> Odpowiedz na: MjakMama
      17 kwietnia 2015 at 18:57

      Zgadza się, o tym też będzie, że i tak źle i tak niedobrze, bo za długo itp…

  2. Avatar Letti Odpowiedz na: Lettiużytkownikowi Letti" aria-label=' Odpowiedz na: Lettiużytkownikowi Letti'> Odpowiedz na: Letti
    18 kwietnia 2015 at 07:04

    Karmienie piersią czy tzw „sztuczne” zauważcie: do młodej mamy zawsze pada pytanie „… jak karmisz? piersią … ” I w zależności co usłyszą idzie ciąg negacji!
    Po pierwsze, co kogo to obchodzi jak karmię swoje dziecko (jestem mamą dbam o jego dobro), po drugie Ja po porodzie operacyjnym nie dałam rady karmić piersią i po wielu dniach walki i płaczu usłyszałam od doświadczonej pielęgniarki „macierzyństwo ma być przyjemnością a nie męką” i podała mi butelkę z mlekiem modyfikowanym (które uszczęśliwiło mojego synka 😉 )

  3. Avatar Patrycja Odpowiedz na: Patrycjaużytkownikowi Patrycja" aria-label=' Odpowiedz na: Patrycjaużytkownikowi Patrycja'> Odpowiedz na: Patrycja
    16 lipca 2015 at 19:18

    artykuł rewelacja ciesze się ze go przeczytałam . Ja pierwszą córkę urodzilam SN ale niestety nie umiałam a może nie dawałam rady karmic piersią ogólnie problem był taki iż moje dziecko nie chciało wogole jeść ciągły problem katowalam siebie laktatorem płakałam a i tak słyszałam że jaka ze mnie matka co nie karmi piersią bardzo to bolało z nerwow po miesiącu mleko znikło całkowicie ukrywałam to trochę ale po co tak jak w artykule kochałam moje dziecko nad życie trudno nie piła mojego mleka za długo ale nie pogorszyło wcale jej zdrowia ma dwa lata dalej niejadek ale może to wina genów jak i jej tatuś co ważne zdrowa jak rydz i nic jej nie umniejszylam choć do dziś słyszę ze jak tak mogłam miesiąc temu urodzilam druga córkę przez cc jest strasznym zarlokiem i by od cycka nie odchodzila polozna która nas odwiedzała non stop Napierała nie dokarmiać bo odrzuci cycka a po cc jest czasem tak ze mleka tak szybko dużo nie produkuje się strasznie mi obrzydzila karmienie i wcale nie sprawiało Mi radości a tak bardzo chciałam karmic naszczescie juz nie przychodzi bo takie rady to nerwy i bezsensowny stres. Obecnie karmie piersią i słyszę ze jestem super matka nie wiem jak to długo potrwa ale tak jak przeczytałam nie prawda że karmienie to bycie wspaniałym rodzicem przede wszystkim miłość dawna dziecku dziękuję ze mogłam przeczytać te wspaniałe SŁOWA

Skomentuj

Anuluj pisanie odpowiedzi

Współprace medialne

Rodzicielnik.pl w TVP

Zaparcia nawykowe u małych dzieci – Pytanie na śniadanie

Znajdź na blogu

Ostatnie artykuły

  • trampolina
    Trampolina ogrodowa – ulubiona atrakcja dzieci i rodziców 1 marca 2023
  • Kobieta rozstępy na brzuchu
    Zabiegi medycyny estetycznej dla mam. 27 lutego 2023
  • termy
    Czy na termach trzeba umieć pływać? Rozwiewamy wątpliwości 26 lutego 2023
  • Mazury
    Mazury z dziećmi — propozycje dla rodziców maluszków, starszaków i nastolatków 23 lutego 2023

Popularne artykuły

  • Kobieta rozstępy na brzuchu
    Zabiegi medycyny estetycznej dla mam.
  • termy
    Czy na termach trzeba umieć pływać? Rozwiewamy wątpliwości
  • Mazury
    Mazury z dziećmi — propozycje dla rodziców maluszków, starszaków i nastolatków
  • trampolina
    Trampolina ogrodowa – ulubiona atrakcja dzieci i rodziców

Rodzicielnik na Twitterze!

Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Trampolina ogrodowa – ulubiona atrakcja dzieci i rodziców rodzicielnik.pl/trampolina-og…

reply retweet favorite
15:32 · 1 marca 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Top 10 zabawek dla 4-5 latek! rodzicielnik.pl/top-10-zabawe…

reply retweet favorite
11:18 · 28 lutego 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Zabiegi medycyny estetycznej dla mam. rodzicielnik.pl/zabiegi-medyc…

reply retweet favorite
10:47 · 27 lutego 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Czy na termach trzeba umieć pływać? Rozwiewamy wątpliwości rodzicielnik.pl/czy-na-termac…

reply retweet favorite
20:14 · 26 lutego 2023
Twitter
rodzicielnik.pl
rodzicielnik.pl
@rodzicielnikpl

Mazury z dziećmi — propozycje dla rodziców maluszków, starszaków i nastolatków rodzicielnik.pl/mazury-z-dzie…

reply retweet favorite
19:56 · 23 lutego 2023
Follow @rodzicielnikpl

Myśl przewodnia

„Wychowanie bez błędów nie istnieje. nic takiego nie istnieje. I nie tylko nie istnieje, lecz wręcz nie powinno istnieć. Rodzice są ludźmi. popełniają więc błędy i nie wiedzą wszystkiego. Natomiast odpowiedzialni rodzice nie są mitem. Przeciwnie. Dzieci mają prawo do odpowiedzialnych rodziców. Przyznawanie się do błędów albo niewiedzy jest prawidłowym zachowaniem ze strony rodziców. Powinno ono zarazem być uzupełnione przez dążenie do naprawiania błędów oraz poszukiwania odpowiedzialności”

J. G. Woititz

Kontakt ze mną:

agnieszka@rodzicielnik.pl

Zapisz się do naszego newslettera

Zamów nasz newsletter i otrzymuj najciekawsze informacje z naszego bloga!

Pozycjonowanie stron: liftnet.pl Copyright © 2018 rodzicielnik.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone