ciąża
LifeStyle

Ciąża – początki nowego, czyli co nas może zaskoczyć.

Zarówno od mojej pierwszej, jak i drugiej ciąży minęło już dość sporo czasu. Był to jednak czas na tyle wyjątkowy i niezwykły, że pamiętam go bardzo dokładnie. Czy ta pierwsza ciąża była inna od tej drugiej? Czy ta druga była łatwiejsza od tej pierwszej? Każda była równie wyczerpująca, ale również wyjątkowa. Czy było coś, co mnie zaskoczyło?
ciąża

Ciąża – początki nowego czyli co może nas zaskoczyć.

Dziewięć miesięcy ciąży to czas, kiedy szukamy informacji, aby możliwie jak najlepiej przygotować się do nowej roli, jaka jest przed nami. Doświadczenia z pierwszej ciąży są niewątpliwie bardzo przydatne i zwiększają naszą świadomość. Niemniej jednak tak, jak każde dziecko jest inne, tak i każda kolejna ciąża może przebiegać zupełnie inaczej. Założę się, że większość przyszłych rodziców korzysta z kalkulatora ciąży, by chociaż w teorii podejrzeć aktualny rozwój swojego malucha. Porównujemy dolegliwości, sprawdzamy czy to czas, aby już poczuć pierwsze ruchy. Szukamy odpowiedzi na pytania, co jeszcze możemy zrobić, aby nasze dziecko rozwijało się zdrowo. No i staramy się dowiedzieć czego możemy się spodziewać, co nas może zaskoczyć.

Mdłości.

U mnie zwiastunem zarówno pierwszej, jak i drugiej ciąży, poza oczywistym wstrzymaniem okresu i dwoma kreskami na teście, były silne mdłości. Objaw książkowy, acz bardzo uciążliwy, który pojawił się bardzo szybko i towarzyszył mi niestety bardzo długo. W pierwszej ciąży przedłużające się mdłości były zaskoczeniem. W drugiej byłam już na nie przygotowana, chociaż nie ukrywam, że po cichu liczyłam na nieco większy spokój pod tym względem. Niestety. Były równie intensywne i trwały tak samo długo. Szukałam naturalnych sposobów na złagodzenie tego męczącego objawu, plasterki imbiru pod język o poranku dawały w pierwszej ciąży chwilową ulgę. W drugiej ten sposób niestety już nie działał (tak samo, jak żaden inny) i jeśli chciałam wyjść z domu na dłużej niż 15 minut, musiałam się wspomagać środkami farmakologicznymi. Oczywiście pod nadzorem mojego lekarza prowadzącego i tylko w wyjątkowych przypadkach. Poza tym przez 4 miesiące raczej nie opuszczałam domu.

Problemy skórne.

Początek ciąży to czas wielu zmian. To nie tylko rozwijające się w nas nowe życie, które pochłania nasze myśli, ale również zmiany zachodzące w naszym ciele. Senność, apetyt na „dziwne” smaki, wyostrzone zmysły (taka ciekawostka – były takie zapachy, które błyskawicznie powodowały u mnie mdłości i odruch wymiotny. Nawet dziś, kiedy je poczuję robi mi się niedobrze..), czy problemy skórne. Warto zwrócić uwagę na te ostatnie, nawet jeśli wydaje nam się, że nic się nie dzieje. Ja niestety „przespałam” ten temat i nie używałam żadnych kremów uelastyczniających skórę, czego konsekwencje ponoszę do dziś. Niestety, szczególnie druga ciąża przyniosła za sobą konsekwencje w postaci zwiotczałej skóry brzucha i rozstępów.

Rozejście mięśnia prostego brzucha.

Mimo, że w obu ciążach przytyłam tyle samo, to niestety druga przyniosła za sobą również zaskoczenie w postaci rozejścia mięśnia prostego brzucha. Na szczęście kontakt z fizjoterapeutką specjalizującą się w tym temacie, proste ćwiczenia pod jej okiem oraz ruch sprawiły, że dosyć sprawnie problem został zażegnany.

Zgaga.

Kiedy nadszedł trzeci trymestr (czyli około 7 m-ca ciąży) moich ciąży i macica znacznie zwiększyła swoje rozmiary powodując uciskanie narządów przewodu pokarmowego zaczęła się zgaga. Ten objaw zaskoczył mnie o tyle, że nigdy mnie ta dolegliwość nie męczyła. Początkowo nie wiedziałam co się dzieje, ani w jaki sposób łagodzić palenie w przełyku. W głowie świtało mleko, co pomagało na chwilę, jednak później miałam wrażenie, że dolegliwość wracała ze zwiększoną siłą. Szczególnie dokuczała mi wieczorami przed snem i powodowała problemy z zasypianiem. Ten niewygodny objaw utrzymywał się niestety do samego porodu. Nieco pomogła rezygnacja z jedzenia tuż przed snem, ograniczenie cytrusów i kwaśnych pokarmów.

Ciąża, czas piękny, czas trudny, czas pełen zaskoczeń.

Nie tylko pierwsza ciąża, ale również każda kolejna może przynieść momenty czy dolegliwości, które nas zaskoczą. Wszystko, co budzi w nas niepokój lub niepewność warto konsultować z lekarzem prowadzącym lub położną. W oparciu o ich porady znajdować rozwiązania, które będą najlepsze dla nas i naszego dziecka. A co Was zaskoczyło podczas ciąży?

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *