Kilka dni temu dotarła do nas przesyłka z kompletem Twistshake, w którego skład wchodzi butelka antykolkowa z sitkiem-mikserem oraz pojemniczek z pokrywką do przechowywania mleka lub przekąsek. Butelki Twistshake to produkt szwedzkiej marki, wyróżnia je nie tylko nowoczesny design i żywe kolory, ale również bezpieczeństwo i innowacyjne rozwiązanie. Wykonane z materiałów bezpiecznych dla dziecka posiadają antykolkowy smoczek dostępny z czterema różnymi przepływami zaś wentyl w smoczku redukuje ryzyko wystąpienia kolki dziecięcej. Butelka zawiera wyjmowane sitko-mikser, które skutecznie rozprowadza mleko w proszku, ale również chroni przed przedostawaniem się kawałków np. owoców do smoczka, dlatego butelkę z powodzeniem można używać do podawania wody z cytryną i miętą lub innymi dodatkami. Sitko bardzo łatwo utrzymać w czystości, a sam montaż sprawia dziecku wiele radości z tego, że może coś zrobić samo. Pojemniczek świetnie sprawdzi się do przechowywania wydzielonej porcji mleka, owoców, jak również można go wykorzystać do sporządzenia porcji domowych lodów co miało miejsce u nas w miniony weekend :).
Butelki Twistshake występują w 3 różnych pojemnościach:
- butelka 180 ml ze smoczkiem S czyli 0+ m
- butelka 260 ml ze smoczkiem M 2+ m
- butelka 330 ml ze smoczkiem L 4+ m
- smoczek + dla dzieci 6+ m do kaszek i papek
Dzięki temu, że elementy wszystkich butelek są ze sobą kompatybilne można łączyć je w kolorowe kompozycje, które na pewno zainteresują malucha. Nasz Twistshake został przetestowany na dwa sposoby, jeden to sprawdzian jak sobie poradzi z mlekiem modyfikowanym, które często trudno rozprowadzić w wodzie, szczególnie jeśli przygotowuje się mieszankę w pośpiechu, a drugi to zachęcenie dziecka do picia wody mineralnej z kawałkami świeżej cytryny. Jeśli chodzi o córkę już od bardzo dawna nie korzysta z butelek ze smoczkiem, ale zgodziła się z wielkim zapałem na testowanie :), jak się wyraziła „splawdzę to dla siostsycki”! Pierwsze na co zwróciłam uwagę to szeroki otwór butelki, łatwo do niej nasypać mleko, nie trzeba celować, nic się nie rozsypuje, super! Druga ważna sprawa to wyraźna podziałka, widoczna nawet przy słabym świetle, bardzo ułatwia odmierzenie właściwej ilości wody. Montaż sitka i smoczka to zadanie córki, poszło jej gładko, dalej kapsel ochronny i zaczynamy „shake it” :). Nic się nie wylewa! Nic nie pryska! Butelka ma fajny kształt, dobrze się ją trzyma no i co najważniejsze – nie ma grudek! Test zaliczony na szóstkę z plusem :), a córka nie chce oddać butelki ;). Następnym krokiem było wlanie wody mineralnej i wkrojenie kawałków cytryny. Pierwsze pytanie jakie padło to „co to tam pływa??” 😉 musiałam wytłumaczyć, że to cytrynka i nadaje smak wodzie, ale nie wpłynie jej do smoczka ani do buzi. Na początku z pewną dozą nieufności oglądała pływającą cytrynę, spróbowała się napić i dalej poszło już gładko.
Przerobiłam już wiele butelek i mogę szerze przyznać, że ta pod względem szybkości przygotowywania mleka bije inne na głowę, mikser sitko to świetne rozwiązanie, która stawia tę butelkę na pozycji nr 1 (stąd nagroda dla produktu Baby Innovation Award 2016). Osobom mieszkającym w Poznaniu i okolicach polecam zajrzenie do sklepu Pati i Maks przy ul. Polnej 40 gdzie te butelki są dostępne, można je sobie obejrzeć i zakupić na miejscu. Zaś czytelnicy z innych regionów mogą znaleźć butelki Twistshake TU.
My zaś dziękujemy za zaufanie i gorąco polecamy!
Świetna ta butelka i jaka ładna 🙂 szkoda , że nie było takich jak miałam małe dzieci 😉