Biblioteczka malucha Książki

Trzy propozycje książkowe od Wydawnictwa Babaryba!

Wydawnictwo Babaryba bardzo lubi dzieci. Jest to uczucie wzajemne i szczere. Dlatego każde dziecko wydawnictwo to znać powinno i mieć w swojej dziecięcej biblioteczce chociaż jedną jego książeczkę. Nasza biblioteka dziecięca wydawnictwo Babaryba gości w całkiem pokaźniej ilości. Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować i krótko przedstawić trzy książeczki, które być może Was zainteresują. „Liczę do 100” …

Biblioteczka malucha

Dom nie z tej ziemi Małgorzata Strękowska-Zaremba Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Czy w domu pozornie podobnym do innych mogą dziać się rzeczy złe? Czy to, co widzimy z zewnątrz zawsze jest prawdziwe? Są takie sprawy, o których nie tylko trudno jest mówić, ale również i milczeć. „Dom nie z tej ziemi” Małgorzata Strękowska-Zaremba Domy wyrastają z ziemi. Podlewane deszczem zapuszczają korzenie, dają schronienie ludziom, poczucie bezpieczeństwa dzieciom. …

Podróże z dziećmi

Nowa Dęba miejsce mojego dzieciństwa. Podróże.

Jestem poznańskim słoikiem ;). Do stolicy wielkopolski przybyłam lat temu czternaście i pozostałam do dziś. Upływem czasu sama jestem zaskoczona. Do domu mojego dzieciństwa wracam niezbyt często, raz w roku – zwykle wiosną zabieram tam moją rodzinę. Muszę przyznać, że ostatnie lata zmieniły to miejsce na plus. Nowa Dęba. Chciałabym Wam ją dziś pokazać, może będziecie przejeżdżać krajową 9-tką na trasie Warszawa-Rzeszów w stronę Bieszczad. Może Wam się spodoba to miasto w lesie i zatrzymacie się na chwilę by je obejrzeć.

Miasto jest położone w północno-zachodniej części województwa podkarpackiego, w powiecie tarnobrzeskim. Warto się tam zatrzymać, szczególnie w okresie wiosenno-letnim i skorzystać z tego, co oferuje Nowa Dęba.

Zalew

Nad nowodębskim Zalewem każdy znajdzie coś dla siebie, to doskonałe miejsce do uprawiania nordic walking, jogging’u, fitnessu czy kulturystyki. Piękne wiaty, ścieżki spacerowe, ścieżki do biegania i jazdy na rowerze czy rolkach, siłownie pod chmurką, ścieżki tematyczne, a dla najmłodszych niespotykany plac zabaw w postaci statku pirackiego. Spragnieni sportów wodnych mogą popływać kajakiem, łódką czy rowerem wodnym.
Wiaty i ścieżki edukacyjne
Wzdłuż ścieżek ustawione zostały tablice tematyczne nawiązujące do zagadnień związanych z Centralnym Okręgiem Przemysłowym, kulturą, przyrodą oraz historią Nowej Dęby. We wiatach zaś można zrobić grilla, zagrać w piłkarzyki, szachy, Chińczyka czy tenisa stołowego. Z dużej wiaty ogniskowej mogą korzystać także grupy zorganizowane liczące nawet ok. 70 osób. Infrastrukturę i tablice edukacyjne uzupełnia mała architektura – ławki, kosze na śmieci oraz stojaki na rowery. Wzdłuż ścieżek posadzono także krzewy ozdobne, które dopełniają całości.

Plac im. mjr Jana Gryczmana i Park Miejski

Odnowione planty miejskie stały się miejscem reprezentacyjno – kulturalnym miasta, a ich dotychczasową wypoczynkową funkcję przejął nowy, piękny Park Miejski z mnóstwem atrakcji dla najmłodszych. Dzieciom niewątpliwie spodoba się fontanna, która jest wyjątkową atrakcją. Zaś klimatyczne oświetlenie nocne nada spotkaniom romantycznego charakteru. Nasza starsza córka jest już z tym miejscem dobrze zaznajomiona, młodsza miała swój debiut :).

Muzeum Bombki Choinkowej

Zwiedzający mogą podziwiać pierwsze narzędzia służące do produkcji bombek choinkowych, które są niemal identyczne jak te z obecnych czasów. Ręczne, precyzyjne i dokładne malowanie ozdób choinkowych zachwyca zarówno dzieci, młodzież szkolną a także osoby dorosłe. Na zwiedzających czeka przewodnik, który opowiada oraz oprowadza po muzeum pokazując zgromadzone skarby. Niezapomniane wrażenia zapewnia samodzielne malowanie bombki, a corocznym hitem okazują się przygotowywane bombki z imieniem czy dedykacją dla bliskich osób.

Przyznam bez bicia, że jeszcze nas tam nie było przez zwyczajne niedopatrzenie. Ale obiecujemy sobie, że następnym razem będzie to obowiązkowy punkt na naszej liście „do zobaczenia” :).

Jedyne i pierwsze w świecie Muzeum Bombki Choinkowej; tysiące ręcznie wyprodukowanych bombek, setki niesamowitych eksponatów w galeriach; całoroczna możliwość zwiedzania muzeum. Na zwiedzających czeka przewodnik, który opowiada oraz oprowadza po muzeum pokazując zgromadzone skarby. Niezapomniane wrażenia zapewnia samodzielne malowanie bombki, a corocznym hitem okazują się przygotowywane bombki z imieniem czy dedykacją dla bliskich osób. Firma Biliński otrzymała nagrodę „Firma Roku 2011” nadaną przez kontrahenta Christophera Radko – największego potentata dyktującego bożonarodzeniową modę. Ponadto wyroby corocznie zyskują miano rękodzieła artystycznego nadanego przez Krajową Komisję Artystyczną i Etnograficzną Fundacji „Cepelia”. Pragniemy aby zwiedzanie naszego muzeum przyniosło Państwu tyle radości, ile dostarczyło nam jego tworzenie – zachęca jego twórca Janusz Biliński.W muzeum znajdują się:

– stanowiska z choinkami z różnych części świata i epok,
– setki unikatowych, niepowtarzalnych ozdób,
– sklep z kilkuset wzorami różnych wyrobów,
– wiele innych atrakcji… -> http://ozdobychoinkowe.pl/muzeumbombki/index.php 

„Willa Szypowskiego”

W latach 1937-39 w Nowej Dębie (wówczas Dęba) w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego (COP) powstała Wytwórnia Amunicji nr 3. W związku z tym wybudowano w 1937 roku tzw. Białą Willę. Była przeznaczona dla ppłk Jana Szypowskiego, pierwszego kierownika fabryki amunicji.

Po wojnie zamieszkiwali w niej pracownicy Zakładów Metalowych. Później została przekształcona w szkołę, a dziś jest świetlicą szkolną. Już w okresie okupacji zwana była „paulusówką”, a to dlatego, że podobno gościł w niej feldmarszałek Friedrich von Paulus w związku z niemieckimi ćwiczeniami na nowodębskim poligonie przed operacją „Barbarossa” i kampanią stalingradzką. Badania historyczne nie potwierdzają tej informacji.

Z tym miejscem wiążą się moje wspomnienia ze szkoły podstawowej, to właśnie tam miały miejsce różne bale i zabawy klasowe.

Dworek myśliwski

Były dworek myśliwski hrabiego Tarnowskiego, zbudowany w 1906 r  który do 2007 r. był siedzibą Nadleśnictwa Nowa Dęba. W pobliżu duża wiata z paleniskiem, wspaniałe miejsce na piknik. W sąsiedztwie stoi 40-metrowa wieża przeciwpożarowa.

Militariada

W trzeci weekend czerwca północne Podkarpacie co roku zamienia się w poligon muzyczno-militarny. Dla fanów tego typu atrakcji to gratka. W tym roku już po raz dziewiąty będzie zorganizowana impreza historyczno-wojskowa o ogólnopolskim zasięgu. By poznać szczegóły śledźcie -> http://www.kultura.nowadeba.pl/

Nowa Dęba to również szlaki rowerowe i piesze. Gmina ma idealne warunki do uprawiania turystyki rowerowej i pieszej. Znakowane szlaki, ciekawe zakątki i atrakcje. Tereny leśne zachęcają do odprężających spacerów pośród pięknej przyrody.

W centrum znajdziecie również Samorządowy Ośrodek Sportu i Rekreacji (SOSiR) który oferuje następujące miejsca aktywności sportowej: boiska ORLIK, korty tenisowe, skatepark, stadion sportowy, basen (pływalnia kryta, basen letni), siłownia, ośrodek nad Zalewem.

O stronę kulturalną mieszkańców i turystów dba Samorządowy Ośrodek Kultury (SOK), który organizuje imprezy cykliczne, zaś w swoich murach ma nowoczesną salę kinową oraz bibliotekę miejską. To tam, 20 lat temu, miały miejsce moje pierwsze występy na scenie i zapoznawanie się z literaturą. Dziś dzieci mają możliwość uczestniczenia w szkole tańca, zajęciach plastycznych, fotograficznych i teatralnych. Dla Seniorów Akademia 50+ – gimnastyka, nauka tańca czy zajęcia brydżowe. Więcej informacji znajdziecie na stronie -> http://www.kultura.nowadeba.pl/

Nowa Dęba ugości turystów w kilku miejscach. Dla szukających wygody dostępne są hotele (Szypowski, Dębianka, Magnolia), zaś dla spragnionych miejsca kameralnego, bliżej natury dostępne są dwa gospodarstwa agroturystyczne (Dobre Miejsce w Alfredówce oraz Siedlisko Basiówka w Budzie Stalowskiej).

Pokazałam Wam kawałek mojej historii, chociaż niewiele w tej nowej odsłonie jest „starej” Nowej Dęby z mojego dzieciństwa i lat nastoletnich. Spacerując starymi/nowymi ścieżkami łapię się na tym, że odkrywam to miejsce na nowo. Zadziwiam się miejscami niby znanymi, a jednak ich obraz w pamięci mojej powoli się już zaciera. Jeśli będziecie w tym regionie zachęcam do odwiedzin, bo to jedno z tych miejsc, gdzie czas zwalnia swój bieg.

Źródła informacji i niektórych zdjęć:

  • www.nowadeba.pl
  • http://www.kultura.nowadeba.pl/
  • www.sportnowadeba.pl

Gadżety i dodatki:

Dbam o rozwój

Nowe technologie a przedszkolak. Zaznajamiać czy chronić?

Smartfony, tablety, laptopy są nieodłączną częścią naszej codzienności. Nastały czasy nowych technologii, które są przy nas praktycznie w każdej chwili naszego życia. Czy nam się to podoba czy nie. W tych czasach wychowujemy nasze dzieci, które chłoną jak gąbka otaczającą je rzeczywistość. Zaznajamiać czy chronić? Dla mnie odpowiedź zawsze była prosta – zaznajamiać. Izolowanie dziecka …

Podróże z dziećmi Przydatne gadżety

Z dziećmi w podróży. Zorganizowana Mama to spokojna Mama.

Nadchodzi taki czas, że większość z nas wybiera się z dzieckiem/dziećmi w podróż. Stajemy wtedy przed różnymi dylematami. Bo ważnym jest, by nie tylko zabrać wszystko to, co może nam się przydać, ale również przewidzieć sytuacje nieprzewidziane. Czasem wygląda to trochę jak wróżenie z fusów, ale stare porzekadło mówi „lepiej dźwigać, jak ścigać” i szczególnie …

Sylwetki

W Elfim świecie czarów. Wyjątkowa odzież hand made.

Często fajne rzeczy dzieją się z przypadku. Pewnego dnia napisała do mnie znajoma z prośbą o wsparcie, bo pewna dziewczyna wróciła do Polski, bo pięknie szyje, bo ciężko się wybić na rynku, bo miała już fajną społeczność odbiorców na Facebooku, ale ktoś pozazdrościł i straciła wszystko. Smutne, ale bywa. Polak Polakowi wilkiem, bo za dużo i dobrze mieć nie można… Wyjątkowa odzież hand made ByElfie.

Ja jak to ja, chętnie pomogę. Wiadomo, że żadna ze mnie znana persona, ale skoro tu jakimś cudem trafiliście i czytacie te moje wypociny to jakąś małą moc sprawczą mam. Zapaliłam się, głowa zapełniła się pomysłami, a póki co pomyślałam, że poznam i dowiem się więcej o tym, kim jest ta istota. Pierwszą niespodzianką było to, że mieszka w tym samym mieście co ja, a drugą, że całkiem blisko. Przeznaczenie rzekłabym. A to zobowiązuje!

Wymiana pierwszych wiadomości pokazała, że jest chemia między nami, a jak jest chemia to będzie z tego związku coś fajnego ;). Najpierw jednak chciałam obejrzeć, dotknąć, porozmawiać i posłuchać. Spotkałyśmy się pewnego ciepłego, marcowego popołudnia i godzina zleciała nam jak minuta. Oczarowana oglądałam ciuszki dla dzieci. Piękne wzory, porządne materiały, dobrze skrojone, perfekcyjnie uszyte. I co najlepsze – ceny są naprawdę NISKIE jak na tę  jakość, a w dodatku rodzime rękodzieło.

W tym wszystkim ona – skromna i pogodna mama dwójki urwisów, która po dziesięciu latach wróciła do Polski, założyła firmę by uczciwie zarobić i już na samym starcie spotkała się z taką przykrością. Poznajcie Paulinę.

Paulina ma wyjątkowy fach w ręku – szyje. Jednak nie jakieś tam byle co, ona naprawdę szyje. Pięknie szyje. Jeszcze z sercem i pasją. Na ile jednak tego wystarczy nie wiadomo, chciałabym by wciąż i wciąż tworzyła coś nowego, odkrywała nowe horyzonty, realizowała pomysły. By ta praca sprawiała jej radość. By tak się stało ona jak każdy z nas potrzebuje wiatru w żagle. Zajrzyjcie do jej krawieckiego atelier ByElfie, a na pewno stamtąd tak szybko nie wyjdziecie.

Byście i Wy mogli poznać ją bliżej odpowiedziała na kilka krótkich pytań, zaś pod nimi możecie obejrzeć kilka jej rękodzieł, zapraszam serdecznie i niech idzie w świat :).

Kiedy wpadłaś na pomysł stworzenia marki By Elfie i skąd pomysł na nazwę?

Początkowa nazwa firmy Handmade By Elfie, ale po zablokowaniu mojego konta nazwę skróciłam do By Elfie, a wzięła się ona z tego, że miałam i mam nadal dwa swoje małe Elfy, które w sytuacjach kryzysowych pomagały pakować paczuchy naklejały adresy itd…

Wiem, że parę ładnych lat spędziłaś w Anglii, czym się różni tamten rynek w kwestii Hand made od naszego?

Hmmmm …długo nad tym myślałam, bo wcale on się jakoś tak bardzo nie różni. Tam też kasa z nieba nie leci i wbrew opiniom większość  żyje się na kredytach, kartach kredytowych lub od wypłaty do wypłaty .Też na początku było ciężko, ale pomalutku zdobywałam zaufanie klientów i tak jakoś poszło… jedynym utrudnieniem było dla mnie zamawianie materiałów bo droga przesyłka i długi czas oczekiwania, dlatego też  gromadziłam zimowe zapasy ;-). Teraz  już nie muszę to duży komfort 😉

Krawiectwo to nie jest łatwy kawałek chleba biorąc pod uwagę ceny w sieciówkach. Ty oferujesz produkt świetnej jakości, porządne materiały, dobrze skrojone, właściwie uszyte (wiem, bo kilka ich już mamy, po kilku praniach nadal wyglądają jak nowe!). Jednak produkt końcowy to nie tylko efektowny i wyjątkowy ciuszek, ale również Twoja prace i serce. Co chciałabyś przekazać osobom, które i tak uważają, że jest „drogo”?

No nie jest, ale to chyba każdy rękodzielnik może  potwierdzić. Niestety prawda jest okrutna – ponieważ dziewczyny, które zaczynają swoją przygodę z szyciem okropnie zaniżają rynek, nie dość, że jakością swoich prac, to jeszcze ceną. Nie szanują ani siebie ani swojej pracy, więc te które się cenią, mają legalne firmy niestety, ale schodzą na drugi plan bo przecież po co przepłacać ;-)). Kolejną kwestią jest to, że trzeba być znaną marką, o której głośno  w mediach i wtedy nie ma znaczenia czy to uszyte przez Chińczyka  czy Ukraińca, ważne ze Marka znana i cena tu już nie ma znaczenia bo liczy się ta naszywka wywalona na pół ciucha i to że każdy ją widzi… Nie będę  nikogo przekonywała do  tego co szyję bo szczerze mówiąc jestem zmęczona… I stwierdziłam, że przyjdzie w życiu taki czas, w którym albo  osiągnę pewien poziom, albo dam sobie z tym spokój.

Mam nadzieję, że jednak nie dasz sobie spokoju, że powalczysz jeszcze trochę. Nie musisz przecież ubierać mas, wystarczy wąskie grono wiernych klientów. Wróciłaś do kraju, polska rzeczywistość spełniła Twoje oczekiwania czy raczej rozczarowała?

Jakoś specjalnie mnie Polska nie rozczarowała. Raczej zaskoczyła. Jestem tu od  8 miesięcy i nie mogę narzekać, spotkałam mnóstwo pomocnych ludzi na swojej drodze, zarówno w życiu codziennym jak i różnego rodzaju instytucjach typu służba zdrowie banki i urzędy… także cały mój powrót tylko na plus… Zresztą jest takie słuszne powiedzenie – wszędzie dobrze ale w domu najlepiej…;-)

Masz dwoje dzieci, jak organizujesz swój dzień by połączyć pracę z obowiązkami mamy?

Łatwo niestety nie jest, na wszystko brakuje czasu, a jak już jakimś cudem czas się znajdzie to brakuje sił i tak kółko się zamyka. Dość często staje przed wyborem czy iść spać posprzątać??? Poprasować???  A może coś zjeść no bo przecież powietrzem człowiek nie żyje. Czasami mam takie dni, że chciałabym uciec, no ale gdzie ja ucieknę ??? No dobra mogę do łazienki, ale i tam pojawi się za chwilę moja szarańcza za potrzebą ;-). Także nie pozostało mi nic innego jak uzbroić się w pelerynę Super Matki i ogarniać wszystko z uśmiechem na twarzy.;-)

Jesteś Super Matką, nigdy nie daj sobie wmówić, że jest inaczej! Rób to co kochasz i odnajduj w tym radość, tego Ci z całego serca życzę. Ja już zakochałam się w Twoich rękodziełach i masz we mnie stałą klientkę. Liczę, że coraz więcej osób pozna się na tym, jaki porządny produkt oferujesz i grono Twoich fanów wciąż będzie się powiększać!

Książki

Opowieści z Arendelle oraz Moje Bajeczki o Annie i Elsie. Wydawnictwo Egmont.

Nasza dziecięca biblioteczka powiększa się. Tym razem przywędrowały do nas krótkie opowiadania o Annie i Elsie oraz Opowieści z Arendelle. Książki idealne do poduchy lub na pochmurne i deszczowe popołudnia. Na Krainę Lodu póki co u nas specjalnego szału nie ma, chociaż córka kojarzy tę bajkę, jednak same opowiadania jakie znalazły się w tych książeczkach …

Zabawki

Bańki mydlane bawią od pokoleń.

Całkiem niedawno, w jedno wyjątkowo ciepłe popołudnie wybraliśmy się na wycieczkę. Była to nie tylko okazja do tego, by dziewczynki spędziły trochę czasu na łonie natury, ale również możliwość wspólnej zabawy, na którą starsza córka czekała z niecierpliwością. Bańki mydlane. Piękne okoliczności przyrody, bezchmurne niebo i bańki. Tak, to one zdominowały to popołudnie. Prezentowany egzemplarz …

DIY zrób to sam

Wielkanocne DIY – kosze prezentowe.

Święta Wielkanocne to czas rodzinny. Odwiedzamy swoich bliskich, szczególnie tych, z którymi widujemy się rzadko, by wspólnie dzielić radość. W naszym przypadku jest to spotkanie raz do roku. Dlatego postanowiłam, że tym razem zamiast kupować gotowe stroiki dam coś, w co włożę trochę pracy i seducha. Kosze prezentowe DIY. Już od jakiegoś czasu planowałam wykonanie koszy prezentowych. …

Przydatne gadżety

Sielsko anielsko czyli wielozadaniowe Tulistwory.

Nadeszły czasy, kiedy zewsząd jesteśmy bombardowani propozycjami gadżetów dla dzieci. Kocyk do łóżeczka, osobny do wózka i jeszcze następny w odwiedziny do babci, a może fantazyjna pościel, najlepiej dwa komplety. Wszystko trzeba mieć. To modne, a ona tamto ma to mnie też się przyda. Przy okazji trzeba mieć jeszcze na koncie miliony monet, bo bez nich trudno …

Podróże z dziećmi

Wielkopolska w obiektywie – Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie

Jest takie wyjątkowe miejsce w nieopodal Poznania, do którego wracamy z sentymentem. Klimat tego miejsca oddaje naszą pasję czyli podróże, a ludzie którzy je tworzą nadają mu naprawdę rodzinnego charakteru. O czym mowa? O Muzeum Arkedego Fiedlera, wybitnego pisarza i podróżnika. Arkady był synem Antoniego Fiedlera, znanego poznańskiego poligrafa i wydawcy. On to właśnie ukształtował osobowość …

Aranżacja pokoju

Wiosenna metamorfoza pokoju dziecięcego część 2. Więc chodź pomaluj mój świat.

W pierwszej części naszej wiosennej metamorfozy (KLIK) pokazałam Wam kilka fajnych i ładnych dodatków od firmy Sangotrade, dzisiaj natomiast chciałabym zwrócić Waszą uwagę na kolejne. Tak jak wspominałam poprzednio, centralnym punktem pokoju jest ściana z drzwiami balkonowymi, a ja jestem gorliwą fanką firan i zasłon, które według mnie nadają pomieszczeniu charakteru, ciepła i przytulności. Dlatego …

LifeStyle

Prezent na Zajączka – inspiracje

Święta Wielkanocne już za pasem. To wyjątkowy czas spędzany w rodzinnym gronie, szczególnie jeśli widzimy się z rodziną raz w roku, tak jak to ma miejsce w naszym przypadku. W tym roku święta spędzamy u Dziadków, a będą jedyne w swoim rodzaju gdyż wszystkie wnuczęta spotkają się pod jednym dachem. Będzie więc gwarno, wesoło i zabawnie. …

Podróże z dziećmi

Wielkopolska w obiektywie – Łysy Myłn.

Nadeszły ciepłe dni, których wyczekiwaliśmy z utęsknieniem. Wiosna i lato to czas, który wykorzystujemy aktywnie na różnego rodzaju wycieczki. Nie chodzi tylko o dalekie podróże, bo te mamy zaplanowane zwykle z wyprzedzeniem, ale przede wszystkim o wartościowe spędzanie czasu w pięknym plenerze, który mamy wookół siebie. Stąd narodził się pomysł na cykl „Wielkopolska w obiektywie”. W …

Zdrowie dziecka Zdrowie i Uroda

Wiosenne NIEprzyjemności – alergie.

Wiosna to czas, w którym przyroda budzi się do życia. To świetna pora na spacery i korzystanie z pierwszych ciepłych promieni słońca. Niestety ten okres nie wszystkim z nas kojarzy się pozytywnie. Dla alergików wiosna to czas, kiedy zaczynają kwitnąć rośliny, a wiosenne porządki przyprawiają o katar, kaszel i ból głowy. I tak jak wiosna jest …