Książki

O chłopcu, który pływał z piraniami David Almond – październikowa premiera Wydawnictwa Zielona Sowa

” – A jaki sens ma życie, jeśli nie ma w nim żadnych niebezpieczeństw, z którymi można się zmierzy i je pokonać? „ Mały Stan Potts wiedzie spokojne życie wraz z ciocią Annie i wujkiem Ernie w Rybim Zaułki, aż do czasu kiedy władze zamykają fabrykę wuja i traci on pracę. Wtedy do ich domu …

Książki

Moja pierwsza Mitologia Katarzyny Marciniak tom 1 i 2 Wydawnictwo Nasza Księgarnia

mit

Pewnego razu Pan Alojzy Torcik, właściciel firmy wyrabiającej słodycze, zaprosił dzieci z pobliskiego przedszkola na wycieczkę do swojej fabryki. Kiedy dziatwa obejrzała już wszystkie cuda związane z produkcją słodkości nastąpił moment, na który wszyscy czekali – degustacja. Słodycze sypały się jak z rogu obfitości, a przedszkolaki zajadały wszystko ze smakiem, nawet kosztem późniejszego, lekkiego bólu brzucha.

Co wspólnego ma Pan Alojzy Torcik z mitologią? Otóż, jak widać ma … :), ale nie tylko. Te niezwykłe książki zawierają wiele współczesnych odnośników, dzięki którym mały czytelnik zrozumie, wytłumaczone w prosty i przystępny sposób, mitologiczne zawiłości. I to jest właśnie tych książek największy atut. 

nk1

„Moja pierwsza mitologia” Katarzyny Marciniak to dwutomowy zbiór najbardziej znanych mitów greckich i rzymskich. Piękne, kolorowe i wesołe ilustracje, twarda oprawa i zawarta w nich treść sprawiają, że te pozycje to must have dziecięcej biblioteczki. Kolejne karty prezentowanej Mitologii odkryją przed nami starożytną magię, wiele wrażeń i zwrotów, które do dziś są używane w języku polskim. To nowocześnie i ciekawie napisana książka o mitach i ich odzwierciedleniu w życiu codziennym.

Kto jak nie dzieci mają niesamowitą wyobraźnię? Nie zdziwi ich Zeus w żłobku, Hydra grająca w gry komputerowe ani Apollo z telefonem komórkowym.

Pierwszy tom Mojej pierwszej mitologii zawiera 25 mitów podzielonych na dwie grupy tematyczne: Dzieciństwo bogów i ludzi oraz Przygody Herosów. Drugi tom to zbiór kolejnych 25 mitów podzielonych na działy: Przemiany, Bestiariusz oraz W królestwie Hadesa. Każdy z nich opatrzony pięknymi i żywymi ilustracjami, które zainteresują małego czytelnika i rozbudzą jego wyobraźnię.

nk2

Jeśli chcesz wybrać się ze swoim dzieckiem w niezwykłą podróż po śladach starożytnych bogów, niezwykłych stworzeń i herosów te książki są właśnie dla ciebie. Ty przypomnisz sobie, a dziecko zapoznasz z pięknie namalowaną słowami historią poety Owidiusza i wraz z nim odkryjecie tajemnicę przemiany ludzi w rośliny. Razem poczytacie o burzliwych losach Keyksa i Alykone oraz  dowiecie się jakie dni naszego życia nazywamy dniami Alykone. 

Warto pomyśleć o zaopatrzeniu swoich pociech w te pozycje, na pewno nie będziecie żałować, a wasza domowa biblioteczka nabierze nowej wartości. My nie żałujemy, posłużą nam przez najbliższych kilka lat.

nk3

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Stron: 272
Okładka: twarda
Wiek: od 3 do 10 lat
Cena rynkowa: 49,90 zł
Cena w aros.pl: 34,93 zł
Moja ocena: 10/10
Książki

Październikowa premiera książki „Noah ucieka” John Boyne Wydawnictwo Zielona Sowa

„Nigdy nie powinieneś pragnąć stać się kimś innym niż jesteś – powiedział cicho Starzec. – Pamiętaj o tym. Nie proś o więcej niż otrzymałeś. Może się to okazać największym błędem twojego życia.”  Ośmioletni Noah, bohater powieści John’a Boyne’a pt.: „Noah ucieka”, pewnego dnia stwierdza, że ucieczka z domu będzie najlepszym sposobem poradzenia sobie z problemami, …

Podróże z dziećmi

Grecka przygoda: za co kocham Grecję i dlaczego chcę tam wrócić?

gr5

Grecję pozgr6naliśmy w 2012 roku. Była naszym marzeniem od dawna, marzeniem które tamtego roku udało nam się zrealizować. Wybraliśmy się na jedną z greckich wysp – Zakynthos. To niewielka wyspa (405 km2), która podniosła się po trzęsieniu ziemi jakie nawiedziło ją w 1953 roku. Symbolem wyspy jest żółw Caretta Caretta, który na swoje miejsca lęgowe wybrał południowe plaże Zakynthos. Z racji że jest to gatunek zagrożony wyginięciem na kilku plażach wprowadzono pewne ograniczenia, które mają pomóc w ochronie tego wspaniałego gatunku żółwi morskich np. samoloty nie mogą lądować na wyspie w godzinach wieczornych i nocnych ponieważ wyklute żółwiki kierują się w stronę blasku księżyca do morza, a sztuczne światła samolotów zaburzały by ten naturalny proces.

Klimat, krajobraz, piękna turkusowa i ciepła woda, wspaniali ludzie sprawiły, że pokochaliśmy to miejsce od pierwszego wejrzenia i obiecaliśmy sobie, że jeszcze tam wrócimy. Bez względu na preferowany sposób wypoczynku wyspa odkryje przed Wami naprawdę duży wachlarz możliwości. A my jeszcze nie wszystko odkryliśmy :).

gr2

Nasz wybór padł na pięknie umiejscowiony, duży i majestatyczny Hotel Poseidon Beach, z własnym zejściem na plażę, pięknie zadbanymi ogrodami, basenem oraz placem zabaw dla dzieci. Pokój czysty, z balkonem na którym co wieczór siadaliśmy i cieszyliśmy się chwilą. Wtedy nie podejrzewaliśmy jeszcze, że kilka miesięcy później nasze życie stanie na głowie, a rok później przywitamy nowego członka rodziny :). Wciąż mam przed oczami piękno greckich krajobrazów. Do dzisiaj ogrzewamy się wspomnieniami tamtych wakacji i bardzo chcielibyśmy tam wrócić z córkami.

gr4

Jesień i zima to dobry czas na planowanie kolejnych letnich wakacji. Biura Podróży już rozpoczęły kampanię Lato 2017  teraz w first minute jest najtaniej i największy wybór, szczególnie jeśli planujemy wakacje w miesiącach lipiec-sierpień. Wakacje zagraniczne zwykle planuję wraz z biurem podróży, a nauczona doświadczeniem zawsze wybieram te stabilne, tym razem mój wybór padł na Biuro Podróży Itaka. Grecja to miejsce bezpieczne, z ludźmi z sercem na gr1dłoni, dlatego jeśli miałabym gdzieś zabrać dzieci to właśnie tam. Itaka oferuje wiele promocji dla dzieci, jest też Klub Scooby Doo w którym znajdziecie nie tylko wiele ciekawych kierunków podróży, ale również wyszczególnione hotele przyjazne dzieciom czy krótkie, ale przydatne ABC podróżowania z dzieckiem.

Cztery lata temu byliśmy sami, było więc nieco prościej, aczkolwiek nie obyło się bez wpadek. Wykupiona wycieczka do Zatoki Wraku okazała się kompletnym niewypałem, na szczęście udało nam się odzyskać część kosztów, dlateggr7o warto wcześniej zapoznać się z ofertą i dopytać o szczegóły, by później nie tracić czasu ani nerwów.Bardzo żałujemy, że nie udało nam się zejść na plażę i obejrzeć wrak z bliska, co było celem wycieczki.

Zatoka Wraku to przepiękna plaża, która stała się wizytówką wyspy, nie bez powodu uważana jest za jedną z najpiękniejszych plaż świata. Niesamowite białe skały opadające do wody, kolor której wiedzieliśmy po raz pierwszy w życiu, a którego piękna nie sposób opisać, ten widok zapada głęboko w pamięć i jak narkotyk uzależnia. Każde kolejne morze będzie porównywane z tamtą głębią, a nigdy jej nie dorówna. Zapytacie skąd tam ten wrak? Według legendy statek ten należał do przemytników papierosów, którzy w czasie jednego z rejsów w 1983 roku zostali zauważeni przez straż przybrzeżną i uciekając przed pościgiem wpadli na pobliską mieliznę. Co było dalej nie wiadomo. Prawdopodobnie ktoś chcąc pozbyć się problemu i zaoszczędzić na kosztownym holowaniu statku postanowił go wyrzucić na najbliższą plaże. Oglądałam niedawno w telewizji, że władze Grecji zdecydowały się na odrestaurowanie statku, byśmy przez kolejne lata mogli cieszyć się tą atrakcją turystyczną.

Zatoka Wraku to tylko jedna z wielu możliwości na wycieczki, na Przylądek Skinari i do Błękitnych Grot warto wybrać się łodzią ze szklanym dnem, a lubiącym obcowanie z naturą polecam nurkowanie z żółwiami :). Kolega miał szczęście i spotkał na swojej drodze takiego całkiem niemałego, nam niestety następnego dnia już szczęście nie dopisało, ale wszystko przed nami.

gr3Grecja to miejsce, gdzie znajdziecie w sklepach, obok regionalnych także znane nam z polskich półek produkty, dlatego nie ma obawy że np. maluch nie będzie miał co jeść lub pić. Soczki czy woda dla dzieci, słoiczki lub inne przekąski są dostępne i nie ma problemu by je na miejscu nabyć w podobnej jak u nas cenie. Nie trzeba więc pakować zapasów na cały pobyt.

My nie korzystaliśmy z propozycji All Inclusive, mieliśmy zapewnione jedynie śniadanie w hotelu gdyż chcieliśmy poznać regionalne smaki. Codziennie późnym popołudniem wędrowaliśmy wzdłuż plaży do pobliskiego miasteczka Laganas by zaopatrzyć się w przekąski na wieczór oraz spróbować miejscowej kuchni. Dzięki temu w ciągu 8 dni pobytu mieliśmy okazję nie tylko posmakować prawdziwej gr8Grecji, ale również zdobyć nowe znajomości. Okazało się, że kelnerka w jednej z małych tawern znała Polskę, gdyż jej siostra nauczycielka była u nas na wymianie. W ogóle owa Greczynka była niezwykle rozmowna, a ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu bardzo dobrze władała kilkoma językami. Porcje na pierwszy rzut oka małe, okazywały się bardzo syte ze względu na wszechobecną oliwę z oliwek. A smak… cóż, greckie „niebo w gębie”, które można poczuć tylko tam.

Nie sposób się Grecją nasycić, a już na pewno nie w tak krótkim czasie. Tym bardziej jeśli podróżujemy by odkrywać, smakować, doznawać, a nie smażyć się na słońcu w przyhotelowym basenie lub na plaży bo to można robić gdziekolwiek. Więc jeśli jesteście podobni do nas i chcecie przeżyć coś naprawdę fajnego polecam ten Kraj na liście kierunków „do zobaczenia” :).

Gry planszowe - recenzje

Gra planszowa Ahoj Piraci! Propozycja na spędzanie czasu w jesienne i zimowe popołudnia.

Dzisiaj chciałabym wam przedstawić kolejną propozycję z serii planszówek. To idealny pomysł na spędzenie wspólnie z dziećmi czasu, szczególnie w jesiennie i zimowe popołudnia czy wieczory. Tym razem jest to gra dla dzieci powyżej 6 lat, chociaż młodsze również można w nią zaangażować, wystarczy tylko nieco uprościć zasady i nie wprowadzać wszystkich elementów gry. Sama …

DIY zrób to sam

upominek z okazji? DIY!

wki-1

Moda na DIY (do it yourself – zrób to sam) nie przemija. Powstaje coraz więcej blogów, tutoriali DIY czy poradników, które mają na celu zachęcić nas do samodzielnego tworzenia. Dla jednych to strata czasu, bo przecież większość tego typu rzeczy można kupić w internecie, dla innych sposób na ciekawe spędzenie czasu i stworzenie fajnych dodatków czy kompwkiozycji do domu lub na prezent. Wielka Księga Inspiracji to dzieło trzech blogerek, które od lat pokazują na swoich blogach jak upiększać rzeczywistość. Nie potrzeba wiele czasu ani drogich zakupów, by korzystać z tej książki świetnie się przy tym bawiąc. Wielka księga inspiracji Wydawnictwa Egmont to siedemdziesiąt instrukcji pokazujących krok po kroku, jak zrobić coś z niczego. Potrzebne są jednak pewne umiejętności np. szydełkowanie, gdyż wiele propozycji to szydełkowe drobiazgi, lub pomysły z wykorzystaniem elementów szydełkowych, których wykonanie nie jest pokazane od podstaw, czyli autorki zakładają, że szydełkować już potrafimy. Jak dla mnie trochę tego za dużo, ale dla kogoś kto sprawnie włada tym narzędziem i lubi to robić ta książka będzie idealna.

Dla nas stała się inspiracją do spotkania w zaprzyjaźnionym gronie, przy kawie i herbacie oraz przepysznych ciasteczkach. Po przejrzeniu propozycji pokazanych w książce zdecydowałyśmy się na filcowe chmurki, które miały stać się prezentem dla pań przedszkolanek w dniu ich święta 14 października. Tym oto sposobem udało nam się połączyć przyjemne z pożytecznym, mimo, że ostatecznie jedna na ochotnika ogarniała rozbrykaną gromadkę ;).

Faktycznie materiały kosztowały nas grosze, szczególnie przy podziale na 3 osoby. Plusem spotkań w większym grodnie przy takich ręcznych robótkach jest również niezaprzeczalny fakt, iż każda osoba ma inne zdolności. Jedna lepiej rysuje, inna sprawniej szydełkuje mimo, że ma to narzędzie w ręku pierwszy raz od 15 lat ;). Tym oto sposobem powstały nasze chmurki, a czas nam zleciał błyskawicznie i przyjemnie.

wki-3-tile

Filcowe chmurki mogą również być świetną ozdobą dziecięcego pokoju czy stanowić element jesienej dekoracji. Są naprawdę proste w wykonaniu i z powodzeniem do wspólnej pracy można zaprosić również młodsze dzieci, które mogą np. wypychać je watą lub innym wypełnieniem.

wki-7W Wielkiej Księdze Inspiracji znajdziecie propozycje różnych dodatków na święta, gadżetów na rózne okazje, domowych inspiracji czy prezentów.  Ładnie wydana, porządnie oprawiona może stać się prezentem dla kogoś, kto interesuje się tematyką DIY, lubi robótki hand made i sprawia mu to przyjemność.

My bawiłyśmy się świetnie, przede wszystkim dlatego, że miałyśmy okazję się spotkać i przy okazji poplotkować ;), a dzieciaki wspólnie podokazywać. Jedna z koleżanek nie mogła dotrzeć, ale dzielnie działała z synkiem w domu i muszę przyznać, że jej chmurka chyba jest najlepsza ze wszystkich :). Pewnie dlatego, że sama jest przedszkolanką, a w charakter tego zawodu prace ręczne są nieodłącznie wpisane.

Z książkowych pomysłów skorzystam jeszcze nie raz, bo mam już kilka upatrzonych np. kalendarz adwentowy, ozdobny wieniec z rolek po papierze toaletowym czy filcowe króliczki na wielkanocny stół. Dla bardziej zdeterminowanych polecam fajne szafki na kółkach ze skrzynek po owocach czy drewniana śnieżynka z patyczków po lodach. Zaś dla szydełkomaniaków będzie to raj, dla was pomysłów jest w niej całe mnóstwo.

wki-9Wielka księga inspiracji Ewa Rokitnicka, Anna Jakubska i Olga Woźnicka

Seria wydawnicza Hand Made

Bohater / Program wydawniczy Hand Made

Oprawa TWARDA

Liczba stron 320

Wiek młodzież od 16 lat

A poniżej więcej zdjęć z naszych wspólnych (również tych na odległość) działań 🙂

wki-10

wki-2

mo-tile

Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział we wspólnym projekcie i wspólnie spędzony czas :). P.S ciasteczka były wyśmienite!!

 

 

Ciąża

Moje wyprawkowe ABC – część II

wyp-11

Przyszedł czas na drugą część mojej wyprawkowej listy, którą musiałam podzielić bo pierwsza i tak zajęła sporo miejsca, a możecie ją zobaczyć TU

W tej części skupię się nad dwoma punktami, mianowicie pierwszy to:

– maluch medyczne – kilka rzeczy, które według mnie warto mieć w dziecięcej apteczce, ich posiadanie sprawia, że mam spokojną głowę i nie obawiam się nagłych wypadków:

  • – Pedicetamol z pipetką do podawania odmierzonej ilości leku, to paracetamol, który można podać już od wyp-10pierwszych dni życia.
  • – Octanisept do dezynfekcji kikuta pępowinowego (przydaje się również do odkażania szwów poporodowych)
  • Biogaia Baby – krople probiotyczne dla zapewnienia prawidłowej równowagi jelit. Przy pierwszej córce mi się przydały, mam i teraz.
  • – termometr – do ucha, czoła, bezdotykowy opinie są różne, my mamy taki do ucha i czoła. A opinie rodziców o różnych termometrach możecie poczytać TU.
  • – Espumisan Baby – w razie kolki lub wzdęć.
  • Witamina D+K

Tak wyglądała moja mini apteczka przy Starszej (oczywiście z czasem zapełniła się i teraz zajmuje specjalną szafeczkę), tak samo wygląda również dla Młodszej. Wszystko powyższe mi się przydało, nawet Pedicetamol, chociaż na szczęście nie w ciągu pierwszego roku ;). Spytasz po co, przecież można skoczyć do apteki.. Jasne, można jeśli jest dzień i masz akurat kogoś pod ręką kto skoczy i nie musisz czekać kilku godzin, lub jest np. noc. Ja wychodzę z prostego założenia – przezorny zawsze ubezpieczony :), a ty rób jak uważasz :).

Drugim punktem w dzisiejszym zestawieniu wyprawkowym będzie:

– maluch ubranka – to nie tylko śpiochy, pajace i bodziaki, ale również pieluszki tetrowe i flanelowe, pościel, oprawa łóżeczka, kocyki etc.jd

  • pościel to jedna z niewielu rzeczy, jakie mam po starszej. Kilka sztuk prześcieradeł frote i jedno bawełniane z kompletu od Jelonek Decor, który przedstawiałam wam TU. Tym razem zrezygnowałam z kołderki na rzecz ciepłego kocyka ze wspomnianego kompletu. Zresztą kilka kołderek jest również w posiadaniu starszej więc z czasem nie będzie problemu. Dodatkowym elementem pościelowego zestawu stał się kokon od Betulli. Do dekoracji łóżeczka użyłam girlandy w pasujących nam kolorach od Kolorowy Świat Katarzyny. Oprawa łóżeczka czyli ochraniacz to nasz must have, szczególnie jesienią, zimą i wiosną. Sprawdził się przy Starszej, młodsza więc nie jest gorsza, też dostała swój. Do tego kilka prześcieradełek na przewijak. Mam również poduszkę klin po Starszej, świetny wynalazek, podkładam ją pod materacyk w łóżeczku, dzięki temu główka jest nieco wyżej co przy ulewaniach jest nieocenione.
  • pieluszki tetrowe i flanelowe – tym razem nie szalałam, mam po kilka sztuk z każdego rodzaju i myślę, że to w zupełności nam wystarczy.
  • kocyki – mam jeden cieplejszy na dwór i jeden cieńszy po Starszej oraz nowy z naszego zestawu, o którym wyżej (polecam kocyki od Jelonek Decor).
  • śpiwór do wózka – na zimę to gadżet nieoceniony. Śpiworek na zewnątrz obszyty jest nieprzemakalnym, atestowanym materiałem. Od wewnątrz posiada cieplutki i miły w dotyku polar. Dodatkowo między nimi znajduje się warstwa ociepliny. Przy starszej służył nam długo, później w spacerówce, a zimą jeszcze jako zabezpieczenie na sankach, dlatego polecam! (np. Sensillo)
  • śpiochy, pajace i bodziaki – czyli ubranka, tu nie będę wypisywać ile czego, bo teoria to jedno, a życie drugie 😉 tym razem jednak zachowałam zdrowy rozsądek i zorganizowałam sobie tylko bodziaki (krótki i długi rękaw), pajacyki, półśpioszki i bawełniane spodenki, skarpetki i czapeczki oraz ciepłe wełniane paputki. Żadnych sukienek i innych równie bajeranckich co nieprzydatnych rzeczy dla niemowlaka :). Ma być wygodnie, tak dla noszącej jak i ubierającego.

Ostatnim punktem zapewne każdej wyprawki są dodatki, różnego rodzaju i przeznaczenia. U mnie jednym z takich dodatków stały się Dzienniczek Karmienia Maluszka oraz Organizer Mamy od Brioko. Przy Starszej bardzo mi się przydały, dlatego postanowiłam zaopatrzeć się w nie również i tym razem :).  Polecam tym mamom, które lubią notować różne rzeczy. Tak organizacyjnie w domu, jak i podczas pielęgnacji niemowlęcia. Ja często wracałam do notatek i przypominałam sobie kiedy córka miała np. odparzenie, kiedy wystąpiła alergia itp. bo pamięć ludzka dobra, ale krótka, a dzienniczek był dla mnie osobiście nieocenioną pomocą.

wyp-7

Kolejnym na liście dodatków jest Multi Use Bag od Motherhood, to praktyczny woreczek z mnóstwem zastosowań. Schowasz w nim wszystkie skarby, jakie tylko przyjdą ci do głowy: zdrową przekąskę, słoiczek z jedzeniem dla niemowląt, śliniak i łyżeczkę, najcenniejsze klocki, telefon i dokumenty, ekwipunek na basen, mokry ręcznik, lekarstwa , spray na komary, pieluchę i mokre chusteczki, czy zapasowe śpiochy.

collage

Nad Szumisiem zastanawiałam się długo, prawda jest taka, że nie stać mnie na taki wydatek, a zależało mi na mechanizmie. Przeglądałam oferty dwóch firm i ostatecznie zdecydowałam się na zakup główki misia z mechanizmem takim jak w dużych Szumisiach. Można ją przypiąć do łóżeczka, do nadgarstka czy położyć w gondoli. Jest niewielki, poręczny, spełnia wszystkie porządane funkcje, no i co najważniejsze cena nie rozkłada na łopatki.

mis

Z dodatkowych gadżetów mamy również projektor żabkę od Dumel’a. To zabawka 3 w 1, świeci jak lampka (podstawa), jest projektorem nocnego nieba oraz gra i szumi.  Więcej o tym wynalazku poczytacie TU 🙂

dumel

To by było na tyle :), wyprawkę Młodszej uważam za skompletowaną, pokoik gotowy na jej przyjęcie, tak samo jak i cała nasza rodzinka. Każda z Was drogie przyszłe mamy na pewno skompletuje dla swojego maleństwa dokładnie to, czego będzie potrzebowała. Temat wyprawki to temat rzeka, u każdego sprawdza się co innego tak samo jak każde dziecko jest inne, wyjątkowe. Dlatego słuchajcie i obserwujcie, uczcie się siebie nawzajem i mimo trudów oraz łez niech to będzie najpiękniejsza nauka w Waszym życiu.

Książki

Fakty i Legendy czytam sobie – Wydawnictwo Edukacyjny Egmont

Czy wiesz na jaki pomysł wpadł Janek Dratewka? Ile par butów uszył Dratewka ze skóry smoka? Czy wiesz, gdzie leży Kraków? Na te pytania Twoje już kilkuletnie dziecko z pewnością odpowie po przeczytaniu krótkiej legendy „O smoku spod Wawelu”.  Mieszkańcy Krakowa są przerażeni. W jamie pod Wawelem zamieszkał straszliwy smok. Ma ogromny apetyt i zjada dosłownie …

Sylwetki

Pasja przekuwana w sukces – Jelonek Decor rodzinna perfekcja w każdym calu!

Kącik naszej drugiej córci jest już praktycznie gotowy, zostały do uzupełnienia ostatnie drobiazgi w postaci kolorowych naklejek na ścianę i obrazków by było weselej. Tydzień temu dotarła do nas solidnej wielkości paczka, na którą czekałam z niecierpliwością. Jej zawartość to prawdziwe cuda, których uszycie zleciłam pracowni Jelonek Decor. Wybrałam bawełnę w delikatne baletnice w połączeniu …

dobra zabawa z dzieckiem czuczu
Mój głos w sprawie

Masz prawo do przeżywania macierzyństwa po swojemu.

W wielu różnych poradnikach, które są nam podsuwane, szczególnie podczas oczekiwania na pierwsze maleństwo, możemy wyczytać jak pielęgnować, jak chronić, jak ubierać, jak nosić, jak i w czym wozić, co kupić, ile kupić, jakie kupić, jak leczyć, jak reagować, co oznacza każdy płacz, co czuć, w jakim momencie jakie emocje… etc. Uruchamiają się też wszystkie …

Ciąża

Moje wyprawkowe ABC – mama pakuje torbę do szpitala.

Czas płynie nieubłaganie i nadszedł właściwy moment by przygotować sobie szpitalną torbę. Zapoznałam się z tym, czego wymaga szpital, w którym chcę rodzić, a do tego dopisałam swoje must have, biorąc pod uwagę zdobyte już doświadczenie. Warto sobie wszystko to spisać i spokojnie kompletować ekwipunek. Właściwie to dwa ekwipunki, pamiętajmy również o wyjściu ze szpitala, warto …

Dbam o rozwój

Moc zabawy i moc wrażeń czyli organizujemy 3 urodziny!

Narodziny dziecka to dla większości z nas najważniejsze wydarzenie w życiu. To rewolucja, która stawia na głowie całą naszą codzienność, jednak mimo trudów rodzicielstwa napełnia ją niegasnącym blaskiem. Każdy kolejny rok przynosi nam możliwość wspominania i celebrowania tej chwili po raz kolejny. Z czasem zmieniają się tak goście jak i potrzeby oraz oczekiwania, bo im maluch starszy tym …

Dietetyk

Jak przemycić moc minerałów i witamin do diety Twojego maluszka? Dietetyk radzi.

Nie ma rzeczy niemożliwych, trzeba tylko troszkę sprytu i kreatywności a na talerzu znajdzie się wszystko czego potrzebuje każdy malec aby sprawnie się rozwijać i mieć energię każdego dnia. W pierwszej kolejności trzeba trzymać się kluczowej zasady aby do niczego dziecka nie zmuszać, a zachęcać go do próbowania nowych rzeczy. Jeśli czegoś nie zje to …

Dbam o rozwój

Uczę się bawiąc propozycja dla dzieci w wieku 3-6 lat.

Bardzo1 lubię kiedy córka dostaje prezenty związane nie tylko z możliwością zabawy, ale również edukacji. Jest już w takim wieku, że nauka ją interesuje, chłonie wiedzę i sama szuka jej źródeł.

Kilka dni temu dostała od Chrzestnego w prezencie urodzinowym kolorowe pudło z tajemniczym napisem 10 gier w 1 (firmy Clementoni) i od momentu otwarcia nie daje nam spokoju, pudło otwierane jest kilka razy dziennie, a w zabawę angażujemy się wszyscy. Czasem uda nam się przerobić wszystkie gry, czasem tylko jedną. Ważne by to wciąż była zabawa więc jeśli widzę, że nie ma ochoty nie naciskam.

Co tam znaleźliśmy? Same skarby :), które Wam poniżej zaprezentuję.

Zacznę od kwadratowych plansz w różnych kolorach z obrazkiem wskazującym czego dana plansza dotyczy. Do tego w komplecie mam kwadraciki tematycznie i kolorystycznie związane z daną planszą. I tak z jednej strony mamy naukę o 4 porach roku – wiosna, lato, jesień, zima i charakterystyczne obrazki z nimi związane:

3

układając kwadraciki mówimy co widzimy na obrazku, próbujemy zachęcić dziecko do stworzenia krótkiego opowiadania o danej porze roku np. latem mocno świeci słońce. Nad morzem szukamy muszelek itp. im dziecko starsze tym opowiadanie może być bardziej rozbudowane, zdania bardziej złożone, czy zadanie bardziej skomplikowane.

2

Kiedy opowiemy już sobie o porach roku i poćwiczymy nazwy oraz zapamiętamy, które z nich następują po sobie wystarczy odwrócić plansze i mamy kolejne cztery propozycje, tym razem szlifujemy: warzywa, owoce, słodycze i dania:

4

w tym wypadku również stopień trudności wymyślonych przez nas zabaw dostosowujemy do wieku i umiejętności naszej pociechy. U nas było nazywanie tego co na obrazku, oswojenie się z kolorami, zabawy typu 'co można położyć na chlebek” itp.  Tak naprawdę do czego to wykorzystamy zależy od naszej wyobraźni i pomysłów :). Tym oto sposobem mamy 4 dwustronne plansze i 32 dwustronne kwadraciki. Drobnym mankamentem pudła jest brak przegródek, dlatego ja każdą grę włożyłam do osbnego woreczka, by za każdym razem nie tracić czasu na poszukiwania wśród wszystkich elementów.

Kolejną propozycją zabawy i nauki są dwuelementowe puzzle dzięki którym szlifujemy umiejętność liczenia do 10 z jednej strony:

5

Puzzle są ładne, wykonane z grubego kartonu, kolory żywe, zwierzątka urocze :), a elementy łatwo się ze sobą łączą. Córka umie już liczyć do 10 więc teraz już tylko szlifujemy tę umiejętność ucząc się przy okazji odmiany nazw zwierzątek i cyfr np. jeden, dwa .. dwie zebry itd.

6

Możemy również rozszerzyć zabawę o zwracanie uwagi dziecka na szczegóły np. zebra jest w paski, lew ma wielką grzywę, a piesek ma na oku łatkę itp. W tym wypadku również wszystko zależy od naszej pomysłowości i wieku dziecka. Starsze dziecko można na tych puzzlach uczyć prostego dodawania i odejmowania w zakresie 10.

Teraz odwracamy nasze puzzle i pojawiają się:

8

różne zawody i aktywności :). Uczymy naszego malucha nazw zawodów, uwaga może być zabawnie 😉 mnie powaliła córka wskazując na panią przy desce do prasowania i mówiąc „a tu mama prasuje mi portki” 😉 W sumie nie do końca wiem co autor miał na myśli umieszczając prasującą panią wśród lekarza, krawcowej i makijażystki, może chodziło o pralnie chemiczną czy coś 😉 w każdym razie tu znów wszystko zależy od wieku i umiejętności malucha bo na tej podstawie wymyślamy zadania o określonej trudności.
9

Poza zawodami kilka puzzli dotyczy powiązanych ze sobą obrazków np. igła i nitka, kula i kręgiel itp. Tu też możemy rozbudować zabawę o zadanie typu: ułóż krótkie opowiadanie o igle i nici.

Następny zestaw podwójnych puzzli to litery alfabetu wraz z obrazkami oraz słowami zawierającymi prezentowane litery. Dla dziecka, które jeszcze nie zna wszystkich liter ułatwieniem będą obrazki, sprawnie połączy je w całość a my czytamy na głos po kolei to co udało się złożyć np. F jak foka, B jak balon itd. dzięki temu dziecko osfaja się z wyglądem liter i ich znaczeniem.

10

11

Te puzzle również możemy wykorzystać do rozszerzenia zabawy o dodatkowe elementy jak np. pytania „do czego służy mapa” lub „kiedy potrzebujemy parasola”.

To jeszcze nie koniec 🙂 kolejne puzzle to nauka kolorów oraz ich powstawania np. kiedy połączymy czerwony z żółtym powstanie kolor pomarańczowy, autobus ma kolor pomarańczowy itd.:

12

zaś na drugiej strnonie tych puzzli znajdują się scenki z życia, tu dopiero mamy pole do popisu:

13

Ruch miejski, praca policjanta, szkoła/przedszkole, pokój, kuchnia, z życia rodziny. Szukamy szczegółów, bawimy się w opowiadania, opowiadamy co widzimy na obrazku itd.. możliwości w tym wypadku jest całe mnóstwo. Córce bardzo przypadły do gustu, bo dzięki nim poznaje i utrwala nowe słowa, uczy się prawidłowej odmiany wyrazów przez przypadki i wymyśla ciekawe historyjki. Bardzo jej to pomaga w wysławianiu się, później słucham jak opowiada bajki misiom i lalom, a każde opowiadanie jest coraz ciekawsze i coraz barwniejsze.

I ostatnia gra 🙂 pociąg kształtów, również dwustronny:

14

z jednej strony kształty dotyczą różych zwierzątek, owoców itp. zaś z drugiej figur geometrycznych:

15

ćwiczymy spostrzegawczość malucha, utrwalamy kształty geometryczne, bawimy się skojarzeniami, ćwiczymy nazwy.

I tym oto sposobem w jednym niepozornym pudełku macie całą paletę możliwości zabawy i nauki z dzieckiem. Córka bardzo polubiła tę grę, wyciąga ją kilka razy dziennie i zachęca nas do wspólnej zabawy dlatego podejrzewam, że jeśli macie maluchy w tym przedziale wiekowym będzie to fajny pomysł na prezent 🙂 lub po prostu jako zabawka edukacyjna do Waszej domowej biblioteczki. Gorąco polecamy :).

Ciąża

Veera pomaga w walce z obrzękami w ciąży.

O obrzękach w ciąży pisałam wam na Fanpage’u dawno temu, to jedna z tych dolegliwości, które dokuczały mi tak w pierwszej ciąży jak i teraz. Nie są one silne jednak odczuwalne, co tym samym powoduje dyskomfort. Zresztą chyba wiele ciężarnych kobiet na tę dolegliwość narzeka. Obrzęki nóg, szczególnie kostek i stóp oraz dłoni są zupełnie …